Dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie kurtałki :) Jest mi w niej
mega ciepła i za nic w świecie nie zamieniłabym jej na tą starą ;)
Mam
w domu szpital :( Mąż chory, chociaż z dnia na dzień czuje sie ciutke
lepiej. Za to mnie coś bierze :( Oby to przeziębienie tylko a nie nic
poważnego. Od poniedziałku mam stan podgorączkowy i czuję się ogólnie
osłabiona. Dlatego też w pn i we wt nie było aktywności fizycznej,
dopiero wczoraj. Ale tylko 35 minut. Nie miałam siły :(
Chociaż nie
ukrywam, po byłam szczęśliwa - tylko zastanawiam się czy z tego powodu,
że już jeździć nie musiałam ;) czy z tego, że sie właśnie poruszałam ;)
Pot lał się ze mnie strumieniami. Stan podgorączkowy plus jazda na
rowerku nie jest chyba za dobrym rozwiązaniem.
cd w następnym poście :/
ma.ko
6 grudnia 2013, 08:57Zdrówka dla Was :* Ja wychodzę z założenia, że podczas choroby lepiej poczekać z aktywnością. Wydaje mi się, że szybciej dojdziesz do siebie i wrócisz do treningów:)
inesiaa
5 grudnia 2013, 13:03No na pewno rowerek przy goraczce to glupi pomysl...do lozka i sie kuruj...