Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Raport z weekendu - 22-23.03.2014


Cześć Wam! :))

Ale był u mnie piękny weekend <3 No może oprócz niedzieli, ale to pomińmy ;)

Korzystając z pogody, w piątek wybrałam się na rowerek - póki co ostrożnie i delikatnie - krótka droga do rodziców :) 10km pyknęło. Kostka nie bolała, więc jestem szczęśliwa.

Jak to na pierwszy dzień wiosny - w szkole wagary (odwołali nam zajęcia, więc wszyscy szczęśliwi :P). Z sobotą już nie było tak pięknie ;) ale urwałam się trochę wcześniej ;)

Korzystając z pięknej pogody, wyciągnęłam Męża na rowery. Mieliśmy też zrobić małą wycieczkę a skończyło się na odwiedzeniu Teściów :) W dwie strony, łącznie wyszło 40km :D Jestem z siebie dumna, bo w zimę obiecałam sobie, ze na wiosnę pojadę do Teściów na rowerze. Nie przypuszczałam, że pójdzie mi to tak szybko i tak łatwo. Opłacało się jeździć na rowerku przez całą zimę. Malusie zakwasy miałam w ndz, ale pewnie przez to, że nie ćwiczyłam ze względu na kostkę. 

Jutro juz wracam na poprawne tory - joga :P

Menu: sb/ndz

Ś: chlebek drwalski z wędliną drobiową / chlebek drwalski z pastą z tuńczyka

II Ś: bułka z dynią i wędliną drobiową z ogórkiem i pomidorkami (szkoła) / brak

O: naleśniki kakaowe z białym serem i konfiturą z truskawek / mielone drobiowe, jeden ziemniak, ogórki konserwowe i szklanka kefiru

P: brak / brak

K: piersi w cieście naleśnikowym (u Teściów) / brak (wstaliśmy za późno, żeby wciągnąć kolację, dlatego menu ndz jest takie lichawe ;)).

  • Lilly1995

    Lilly1995

    12 kwietnia 2014, 14:53

    Cóż za apetycznie wyglądające naleśniki!:D

  • ma.ko

    ma.ko

    25 marca 2014, 14:12

    Super, że wracasz na rower i jogę:) ja w niedzielę wsiadłam na swój stacjonarny, to do dziś mam zakwasy na tyłku ;) Naleśniki wyglądają mega :) I masz śliczne podkładki pod talerze, gdzie można takie dostać? u mnie nalesniki będą na czwartek, a co. Mam urodziny, to jakas rozpusta mi się należy :)

  • emlu83

    emlu83

    25 marca 2014, 10:54

    Fajnie, że wszystko się układa a waga spada. I gratuluje aktywności. Oj chyba zakupię sobie rower :) A mam pytanie. Jak przyrządzasz bataty?

  • emigako

    emigako

    25 marca 2014, 10:20

    Hej, ja jestem na samym początku drogi. Twój pamiętnik i uciekające kg bardzo mnie motywują. I te zdjęcia pysznego jedzonka :)...

  • minobreesmi

    minobreesmi

    25 marca 2014, 08:43

    Jeja jakie naleśniki. ... mniaaaaaaaaam :-)

  • therock

    therock

    24 marca 2014, 22:44

    No pięknie:) Oby wycieczki rowerowe były coraz bardziej dynamiczne - żeby noga na to pozwoliła:) naleśniki ♥♥♥

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    24 marca 2014, 17:30

    Ja to u teściowej wieki temu nie byłam, i wcale mi do niej nie spieszno:)

  • aeroplane

    aeroplane

    24 marca 2014, 15:03

    nalesniki wygladaja mega :)