Wszyscy o walentynkach to ja też... no więc nie mam z kim obchodzić walentynek, ponad to nie jestem specjalną zwolenniczką;) Natomiast mam grupę wspaniałych znajomych, z którymi wieczorem się spotkałam i wspólnie wyskoczyliśmy na imprezę;)
Cóż ostatnio brak totalnej organizacji, ale przyznaje odpuściłam trochę ze względu na to, że od dzisiaj (środa popielcowa) bo poczatek postu wprowadzam całkowity rygor, aż do świąt, nie tylko pod względem dążenia do idealnej siebie, ale i innych obowiązków.
Także plany moje są następujące:
1. Zero słodyczy
2. Zero alkoholu
3. Zero fast foodów
4. Regularne odżywianie
5. Regularne ćwiczenie, w miarę na ile będzie mi pozwalała noga, ale czuje, że mogę coraz więcej
z poza dietetycznych planów:
1. Zacząć pisać pracę magisterską
2. Wrócić stopniowo do wysokich obrotów i organizacji
Oczywiście wszystko zaczęłam od dzisiaj. Wczoraj zaplanowałam kilka rzeczy, zebym miała zajety dzień, a dzisiaj od rana działam. Udało mi się szybciej wyrobić z pewnymi rzeczami więc pomyślałam, że to chwila dla Was, bo dawno mnie tu nie było, a poza tym potrzebuję od Was wsparcia:) Przede mną jeszcze długi dzień i sporo zaplanowanych rzeczy, ale tak zapchany dzień pozwala mi na stosowanie się do wszystkich powyższych punktów bo np. nie nudzę się i z nudów nie myślę o jedzeniu, albo o innych głupotach:D
Ogólnie nie jestem zwolenniczką planowania bo jak wiadomo plany mają to do tego, że lubią się krzyżować, ale w miarę mozliwości będę to robiła bo w tedy czuje, ze nie marnuje czasu;)
a Wy macie jakieś plany wielkopostne?:))
Co do mojej nogi to tak jak wspomniałam wcześniej czuję, że wraca powoli do normy, odczuwam ją jeszcze, ale coraz mniej i coraz rzadziej z czego ogromnie się cieszę;) To znak, że niedługo będe mogła wrócić do sto procentowej aktywności:D Teraz chodzę na zabiegi jonoforezy, mam nadzieję, że one też mi pomogą:D
A mam dla Was jeszcze kilka potraw z dni ostatnich, z różnych dni, takie tam przykładowe pyszności:
szaszłyk z wątróbki z kaszą gryczaną
zupa krem- pomidorowa
Pizzo-tarta
Sałatka cezar z orkiszowymi grzankami
paula15011
18 lutego 2015, 19:40Powodzenia w postanowieniach :)
angelisia69
18 lutego 2015, 14:33ja tez lubie sobie zaplanowac bo dzieki temu wiem co i jak ;-) Super cele zycze powodzenia w ich spelnianiu.Szaszlyk z watrobki,ciekawy pomysl
summer_and_I
18 lutego 2015, 11:15życzę powodzenia i wytrwałości :) jedzonko wygląda pychaa:)
fokaloka
18 lutego 2015, 11:10Ja podobnie co do postanowień, bez słodyczy i fast foodów :)