Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałkowe pomiary


Hej dziś w końcu dotrwałam centymetr i się zmierzyłam . Co prawda wieczorem ale podstawa do zmian jest 

Biust 97 cm

Talia 85 cm

Brzuch 99 cm

Biodra 108 cm

Udo 65 cm 

Jest źle wiem.  Ale bedzie lepiej! 

Weekend tak sobie tzn niedziela ok sobota gorzej bo byłam na obiedzie u rodziców i zjadłam rosół, ziemniaki pieczona karkówka z  surówką, jajko faszerowane z majonezem, plaster pasztetu, 2 kawałki szarlotki, jeden kawałek ciasta z jakąś masa i owocami. Na kolację bułka biała z serem i 4 placki naleśnikowe... Także słabo. 

Dziś za to już ok

I. Owsianka z borówka i orzechami

II. Kawa z mlekiem 

III. Rosół

IV. Zupa jarzynowa z makaronem

V. 1/2 serka waniliowego

VI. 1 kromka tosta masło ser żółty plaster wędliny 

Nie ćwiczę niestety bo od wczoraj bierze mnie grypa i ratuje się lekami żeby chłopaków nie zarazić. Jutro będzie dobry dzień :)