Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam jak bocian na wiosnę....


Hej. Znowu zniknelam. Znowu wracam. Na jak długo nie wiem ? Zobaczymy.... 

co u mnie ? Bez zmian. Dzieciaki dom. Obowiązki. Nadwagą a może już otyłość? Nowa szklana elektroniczna waga pokazuje 84-83 kg 😰 więc lekko nie jest a na pewno nie będzie. 

od mc liczę kalorie. Ćwiczę. A ta jak zaklęta. Nie pokazuje nic mniej... 

nie mam żadnego planu na najbliższe mc. Nie wiem co dalej ze sobą zrobić. 

nie chce pisać o tym jak to zmienię siebie i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki schludne 30 kg i będę wreszcie się sobie podobac. Tak to nie działa. Niestety. Jestem słaba. I taka trochę beznadziejna. 

Jak patrzę na siebie to za wiele nie osiągnęłam w swoim życiu. 

kilka tys długów 

kilkanaście kilogramów za dużo. 



  • dorotka27k

    dorotka27k

    21 lutego 2023, 13:00

    Zacznij od odbudowy poczucia własnej wartości aby odnieść sukces w gubieniu kilogramów trzeba mieć porządek w głowie. Musisz mieć poczucie że dasz radę i będziesz się zbliżała do celu....jeśli będziesz mówić że jesteś słaba i beznadziejna to tak będzie bo przecież jesteś słaba. Daj sobie szansę wróciłaś czyli to już początek drogi opisuj swoją walkę, wypisz swoje cele, posiłkuj się psychologiczną literaturą z psychodietetyki przede wszystkim walcz o niepodjadanie w nocy. Życzę Ci dużo optymizmu i wiary w siebie bo od tego musisz zacząć jak uwierzysz w siebie to zobaczysz że się uda. Wiara w siebie i samodyscyplina to podstawa ;))) Nie znikaj więcej tylko walcz;)

  • Hurrem2016

    Hurrem2016

    21 lutego 2023, 11:10

    Dług nie jest duży a kilogramy da się zgubić 😉Trzymam kciuki 🤞🤞🤞

  • Agnusia93

    Agnusia93

    21 lutego 2023, 09:02

    Będzie dobrze! Dług wcale nie jest taki spory, znam osoby które musiały ogłosić bankructwo. I wiesz co? Wyszło im to na dobre, żyje im się leoiej, spokojniej. Z każdej sytuacji jest wyjście! Ja też liczę kcal a waga stoi. Myślę, że bierze nas na przeczekanie 🤣🤣.

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    21 lutego 2023, 08:36

    Kilka tysięcy i kilkanaście kilo to nie tak źle:) jedno i drugie do dosyć szybkiego rozwiązania... Jak ćwiczysz i liczysz kalorie to powinno spadac- sprawdź jeszcze raz PPM i deficyt. U Ciebie pewnie wiosny jeszcze brak, ale z Zachodu donoszę że już jest i pewnie zaraz do was dotrze- od razu się humor poprawił:) pozdrawiam

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      21 lutego 2023, 11:32

      U mnie jest tak że jak jem te 1800 kcal jest ok i nie spada wtedy obcinam kalorie coś spada a potem się rzucam na jedzenie. No ostatnie dwa dni jadłam po 1300 kcal a wczoraj w nocy zjadłam całą czekoladę 😰

  • papryczkachili2021

    papryczkachili2021

    21 lutego 2023, 07:44

    Fajnie, że wróciłaś. Nie poddawaj się 🙂

  • Joanna19651965

    Joanna19651965

    21 lutego 2023, 00:30

    Oj dobrze Cię widzieć! Długów nie posiadam, ale za dużo kilogramów a i owszem.

  • vitafit1985

    vitafit1985

    20 lutego 2023, 23:51

    Ja mam dużo więcej kg na plusie i pewnie z pol mln długu. Nie liczę już:)

  • annna1978

    annna1978

    20 lutego 2023, 21:12

    To wracaj do nas, z nami raźniej 😁

  • PACZEK100

    PACZEK100

    20 lutego 2023, 21:05

    Głowa do góry. Jeszcze będzie pięknie i dobrze:)

  • Granatowaa

    Granatowaa

    20 lutego 2023, 20:14

    Eche...widzę, że ktoś łapie "dołki" podobnie do mnie. Chyba każdy już ma dość zimy, chorób itd.

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      20 lutego 2023, 20:56

      Oj tak powiem Ci że to siedzenie w domu mnie dobija