Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz bliżej finału :)


Coraz bliżej porodu, zaczął się tydzień 35, do daty ustalonej zostało nam 5 tygodni i 5 dni, to malutko, bardzo ;) Waga z dzisiaj 71,7 kg, wczoraj grill więc tragedii nie ma. Dzisiaj spakuję torbę do szpitala, czuję się fantastycznie :) Trochę się denerwuję tym, że nie pracuję i nie zarabiam a wydatki wielkie :(