Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po wieczorze panieńskim


Witajcie!


Wczoraj nie bardzo nagrzeszyłam zjadłam mały kawałek tortu, kilka chipsów i wypiłam trochę drinków. Rano nie miałam żadnych przykrości. Jedyne co to bolą mnie mięśnie od piątkowego treningu. Dziś grzecznie trzymam się diety :)

Pozdrawiam

:)

  • lovelycaroline17

    lovelycaroline17

    14 października 2012, 21:51

    Brawoooo! Oby każdej z nas dobrze szło! :D

  • marson06

    marson06

    14 października 2012, 21:38

    i prawidłowo:)