Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walka z anginą


Witajcie!


Dzisiaj się czuję znacznie lepiej niż wczoraj :) Niestety dopadł mnie głód i zjadłam nad programową kanapkę z mozzarellą na szczęście tylko jedną (prawdopodobnie głód jest spowodowany przez leki na anginę przynajmniej tak było na stronie internetowej o lekach). 
Nawet nie opuściłam treningu :). Mam nadzieję, że wszystko spalę podczas jutrzejszego treningu.

Życzę wszystkim zdrowia na tą jesienną słotę 

:)