Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Trochę zawiedziona
2 sierpnia 2010
Wieczorem waga pokazywała 58,2 więc zasypiałam z myślą, że będzie jakiś spadek. A tu figa waga stoi jak zaklęta. Do celu zostały tylko niespełna 3 kg , a ja boję się że nie dam rady.
KLUSIA1954
2 sierpnia 2010, 08:50Spokojnie, dasz radę. Niestety, te ostatnie kg są okropne do tracenia. Pozdrawiam