Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dukan dzień 9
11 sierpnia 2010
Na razie bez zmian czekam na @ i waga też widocznie czeka.Czuję się bardzo dobrze, bez problemu przebrnęłam przez uderzeniówkę nawet mogłabym tak dłużej.
no prawda uderzeniowa nie jest taka straszna :) Ale warzywka juz mi brakuja, beda jutro :)) Ciesze sie juz na nie :)) Zycze powodzenia Kochana i milego dnia :*
Orzeszek1985
11 sierpnia 2010, 08:24no prawda uderzeniowa nie jest taka straszna :) Ale warzywka juz mi brakuja, beda jutro :)) Ciesze sie juz na nie :)) Zycze powodzenia Kochana i milego dnia :*