Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam


   Wczoraj nie pisałam , bo jak większość z Was byłam pod wrażeniem tragedii.|Oglądalam w  kółko dzienniki i myślalam jakie życie jest kruche.Tyle osób zginęło.Aż boję się myśleć co czują ich bliscy.Straszna tragedia.

  U mnie bez większych zmian.Wczoraj wieczorem zaliczyłam imprezę urodzinową.Mam dużą rodzinę i prawie co tydzień są czyjeś urodziny, imieniny.Przeplatają to chrzciny, wesela , rocznice ślubu lub wesela.Następne 5 sobót to jakieś spotkania rodzinne.I jak tu tu trzymać dietę? A tu jeszcze do stracenia 3 kilogramy po świętach.

Ale po przeczytaniu paru pamiętników widzę , że parę osob też zeszło z drogi żywieniowo-dietkowej.Trzymajcie sie i walczcie....:)

  • grubaska55

    grubaska55

    11 kwietnia 2010, 22:35

    ....to jak najwięcej tańców na tych imprezach >powodzenia:))

  • hitu1212

    hitu1212

    11 kwietnia 2010, 21:19

    ....święta mnie nieco "rozpuściły"i teraz ciężko to odwrócić...powodzonka ....

  • Terka1965

    Terka1965

    11 kwietnia 2010, 20:10

    Spotkania rodzinne jak najbardziej ale przy wodzie ,bierz się do roboty mnie ze świąt pozostał jeszcze kilogram mam nadzieję do następnej soboty powrócic do wagi na pasku ,goń mnie kobietko bo komu się uda jak nie nam Pa

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    11 kwietnia 2010, 13:44

    ŚWIATEŁKO PAMIĘCI OFIAROM KATASTROFY SAMOLOTU PREZYDENCKIEGO ORAZ PREZYDENTOWI POLSKI I JEGO ŻONIE. NIECH SPOCZYWAJĄ W SPOKOJU.