Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aj do dupy ..... START OD NOWA


Aj tak tak dziewczyny od dziś  zaczynam takie naprawdę odchudzanie
bo
źle sie czuje juz  z dzisiejsza waga zresztą juz mam takie pragnienie zobaczyc  ta 5 ze hej ...
 
W weekend mnie nie było byliśmy na wsi  na Imieninach teściowej
cała rodzinka się zjechała
Jedzenia tyle  same pyszności oj oj oj .............

Zeszłam na zła drogę ...

po za tym brak jeszcze toalety po
Piątku , Sobocie , Niedzieli ...

więc dziś waga po tym obżarstwie 65,8 kg porażająca waga 

łaaaa......


Od dziś  uważam nowy START
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • MISSI86

    MISSI86

    14 marca 2011, 09:57

    wiesz co ....ty musisz naprawde duzo jesc ze ci ta waga przez weekend tak rosnie .u mnie 60 kg na wadze

  • MISSI86

    MISSI86

    14 marca 2011, 09:34

    kochana obiecaj mi ze to juz bedzie ostatni poczatek w tym roku !!!!!! ja Ci tez obiecuje ze moj byl tydzien temu ;))))))))))))))

  • activebaby

    activebaby

    14 marca 2011, 09:31

    nie pocieszę cię u mnie to samo..zakładam kaganiec :))))to już mnie męczy co strace to powraca jak bumerang-porażka-ale co cycki do przodu i działamy

  • anes119

    anes119

    14 marca 2011, 09:17

    ciekawe ile czasu zajmie Ci powrót do 62 kg? tydzien? 10 dni? ja też zaczynam od wagi 60,1kg...

  • kesi2610

    kesi2610

    14 marca 2011, 08:20

    to teraz do dzieła:) i żeby mi to było ostatni raz:)