Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trudno się odchudzać jak lodówka pęka w szwach !


Pełna lodówa - to pierwszy znak że mama w odwiedziny przyjechała ! Jednak trzymam się po dwóch dniach obiadania wróciłam na dobre tory ;) Jednak nie ćwiczyłam . Troche latania było i po prostu padłam ....:( Obiecałam sobie że jutro JUTRO pójde pobiegać i 4 dni z bieganiem zastosuje, święta świętami ale figura sama się nie zrobi ;) 

Totalny porządek - to drugi znak że mama przyjechała w odwiedziny  ! Błyszczy gdziekolwiek spojrzę, mówie jej ,,maaaaaamo to moje mieszkanie i będę sama sprzatać" a ona swoje....pomogła troche mi uporzadkować szafe i jak jak poszłam do pracy - po kryjomu posprzątała ;) kocham ją za nagorliwość. 

MGR wkońcu zaczęłam pisać na poważnie ;) oby zapał był przez cały czas 


Buziaki dziewczynyyyy !!! :* Foka 


  • ZnowuJa25

    ZnowuJa25

    18 kwietnia 2014, 09:48

    noooooo zastanawiam sie dalej co zjeść żeby diety nie zawalić .....

  • zombie98

    zombie98

    17 kwietnia 2014, 19:36

    Dlatego trzeba mieć też dobrą psychikę by nie zjeść czegoś. Ja przez święta nie będę jeść niczego kalorycznego ale uważam że wszystko w umiarze raz na jakiś czas można zejść.