Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam, wracam po 5 miesiacach,dajcie mi kopa!
wypadek,leczenie wrr;/


Kochane witajcie po dlugim czasie, mialy byc kg w dol ,a sa nawet 2 w gore;/ale od dzisiaj zaczelam spowrotem wracac na tor :) skalpel wyzwanie za mna, jedzenie tez w miare dobrze;) dzisiaj wieczorem wszytsko poukladam i na jutro bede juz bardziej zdyscyplinowana.. a wiec tak w grudniu mialam jechac do niemiec na swieta i sylwestra do pracy, niestety w drodze do autobusu mielismy wypadek. Facet lecial z gorki i czolowo w nas wjechal. Zabrali nas do szpitala,leczymy sie do dzis. moje kolana sa uszkodzone na tyle ze czasami nie pozwalaja mi normalnie chodzic, ale od czasu do czasu nie bola wogole:) moj M. ma uszkodzony kregoslup, zanik pamieci i wiele innych;/ Skomplikowalo sie nasze zycie totalnie, brak pieniedzy, brak checi, ciagle rehabilitacja...cos strasznego. stracilismy tez samochod ktory byl nam potzrebny do wszytskiego praktycznie;/ wiem ze auto rzecz nabyta, ale my sie nie prosilismy o to wsyztsko i nie zasluzylismy na to wogole! zadluzamy sie ciagle, a ja popadam w depreche. musze sie podniesc i znow zaczac funkcjonowac;/ Zeby nie to ze utrzymywala nas moja mama przez kilka miesiecy to juz wogole bysmy sie nie pozbierali;/ to tak w skrocie.. 

Teraz zmiana tematu:)

Juz nie bede rozdrapywac tego co bylo, to moj cel! za mna skalpel wyzwanie!:)

Sniadanie : 2 kromki chleba zytniego z pasztecikiem cieniutko plus 1/2 papryki i pomidorem 

Przekaska : racuchy z jablkami plus kawka z mlekiem z cukrem trzcinowym

obiad : makaron pelnoziarnisty+ surowka

przekaska :jablko + mandarynka

kolacja :jajecznica z 2 jaj, kromka chleba z siemieniem lnianym z pomidorkami

wstawie kilka posilkow ostatnich;)

a na koniec ja przed dzisijeszym treningiem:)

Napiszcie kochane jak Wam idzie:) :*<3

  • ZobaczyszZeSchudne!

    ZobaczyszZeSchudne!

    16 lipca 2014, 10:44

    milo mi, dziekuje za wpis:) no faktycznie wszytsko sie pokielbasilo przez ten wypadek. moje odchudzanie to dluga droga , przestaje i znowu zaczynam, tylko teraz od 1,5 jestem konsekwentna, 15,5 kg za mna:)

  • Magduch2014

    Magduch2014

    16 lipca 2014, 10:28

    Ojojo współczuje, starszne to z tym wypadkiem jak w jednej chwili potrafi wszystko prysnąć jak bańka mydlana:( ale podziwiam za odwagę powrotu tutaj, za chęci, pozbieranie się! Głowa do góry na pewno wszystko ułoży się po Twojej mysli. Smacznie tu u Ciebie:)

  • himmel

    himmel

    14 lipca 2014, 18:33

    Przykra sytuacja z tym wypadkiem i konsekwencjami. Oby było coraz lepiej. :)

  • fasionistar

    fasionistar

    6 maja 2014, 15:09

    po tym co Cie spotkalo podziwiam za duch walki:)

  • poprostu_FIT

    poprostu_FIT

    6 maja 2014, 15:04

    dobrze ze wrocilas;) vitalia bardzo pomaga! trzymaj sie sportowo i zdrowo :)