Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uczelniana sobota


Wczorajszą sobotę spędziłam na uczelni od 9 do 18 tym razem wzięłam więcej jedzenia ale i tak nie miałam czasu by to zjeść.

Menu:
Ś 7:00: gruba parówka, kromka chleba, 1/2 łyżeczki musztardy, 1/2 łyżeczki keczupu + kawa inka z błonnikiem i mlekiem oraz 1 łyżeczką cukru
O 15:15: sałatka z 3 liści salaty lodowej, pomidora, kawałka ogórka zielonego, łyżeczki kukurydzy 1/2 małej pojedynczej piersi z kurczaka, 3 plastry (cienkie) sera feta pokruszonego, parę plasterków cebuli do tego sos musztardowo-miodowy
K:19:00: miseczka rosołu z marchewką i pietruszką + 2 łyżki makaronu, 4 pieczone ziemniaki z ziołami

Napoje:
herbata jeżynowa z łyżeczką cukru

Ćwiczeń brak.
  • jogifanka

    jogifanka

    17 lutego 2013, 21:18

    Oj nie ładnie Kochana- chyba odstrzelę Ci tego psora. ;-) Naprawdę gonisz jak szalona. 3mam kciuki