Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy tydzien


Witajcie

Dłuuugo sie nie odzywałam, bo jestem zła na samą siebie. Waga juz mnie nie lubi i nie chce spadac. Stanęła i dalej ani rusz. Wiem, że nagrzeszyłam bo weekend to moja zmora, lodówka kusi. Wkońcu nie mieszkam sama i gotowac tez musze dla innych. Ale w tym tygoniu jade na wymarzony dwu tygodniowy wypoczynek i chcialam juz byc bliżej niż dalej. Pokora niestety nie jest moja mocną stroną. Podziwiam was moje kochane za te wytrawołość z jaką dążycie do celu. Ja nie bardzo mogę się oprzeć jezeniu, a ćwiczenia to też moja zmora. Obicalam sobie, że nie dam się ponieść na wakacjach i nie bede sie rzucala na co popadnie. Trzymjcie za mnie kciuki???

Śniadanko: Kanapka z jajkiem i przyprawami.

II śniadanko: Kawa z mlekiem

Obiad: serek kokosowy Danio, jogurt naturalny

Kolacja: serek waniliowy Danio

Buziaki !!!