Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na porodowke czas


Jutro jade rodzic.. kolejna cesarka bo siurek ma juz 4400g ..obym szybko wyszla ze szpitala bo znowu zlapie dola.
Po pierwszym dziecku bylo mi ciezko schudnac i zawsze bylo tak ze jak schudlam 5kg to pozniej przybralam 6kg.. Tym razem zawzielam sie i stwierdzilam ze trzeba zacisnac zeby. Mieszkajac w Anglii niektore dziewczyny poprostu nie przejmuja sie ze wskoczylo im z 20kg..ale ja zawsze nie czulam sie dobrze ze swoim otluszczonym cialem. Chociaz mam tarczyce to bede probowac.. Cel do osiagniecia jest calkiem spory...chyba jeszcze tyle kilo nikt tutaj nie schudl wiec moze bede pierwsza ;) 56kg to kawal chabaniny..prawie polowa mnie no ale nic kiedys trzeba zaczac - dla zdrowia przedewszystkim!