Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam


Powinnam czuć się beznadziejnie, ale tak nie jest. Dziwna sprawa, chyba się już pogodziłam z tym, że nie wyglądam normalnie. 105 kg, ostatnio na tym pasku widniało 91 kg, dokładnie w marcu 2018 roku. Tyję sobie na potęgę i nic z tym nie robię. A jak robię, to po tygodniu, dwóch się poddaję, myśląc "jebać to, i tak jestem grubasem". Smutne, ale prawdziwe, na co dzień w lustrze nie widzę tego. Ale jak ktoś zrobi mi zdjęcie znienacka, myślę sobie w duchu "wyglądam jak potwór, nie patrzcie na mnie". Mam ochotę wówczas zapaść się pod ziemię. Też tak masz? 

  • Mr.Antyfas

    Mr.Antyfas

    10 listopada 2020, 08:07

    Nie wyglądasz jak potwór, a oceniając tak siebie, świadczy o naszym społeczeństwie, znajomych i bliskich.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    2 listopada 2020, 20:31

    Miałam. Spotkałam kolegę ze szkoły i zapytał mnie co ze siebie zrobiłam 🙈 Zobaczyłam się kilka dni później na zdjęciu ze szkoły mojej córki. Oniemiałam, że jestem taka brzydka. Dziś wszystko się zmieniło, bo ja zmieniłam myślenie 🙂 Zmień i Ty 🙂 Nie musisz być grubasem 😉😁😊 Powodzenia 😊

    • ZrobiszToMala

      ZrobiszToMala

      2 listopada 2020, 20:41

      Bardzo bym chciała :(

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      2 listopada 2020, 20:54

      To zrób to 😉

    • Mr.Antyfas

      Mr.Antyfas

      10 listopada 2020, 08:21

      Czyli krzywdę zrobił Ci kolega.

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      10 listopada 2020, 08:46

      Mr.Antyfas wręcz przeciwnie 😀 Dzięki niemu spojrzałam na siebie i postanowiłam się zmienić 😀 Dziś mu za to dziękuję 😀

  • Aminii

    Aminii

    2 listopada 2020, 19:25

    Czasami na zdjęciach wyglada sie gorzej niz w rzeczywistości, zależy od pozy i perspektywy. Najważniejsze to znaleźć motywacje, nie tylko wygladowa, ale tez zdrowotna, chociaż wiem jak to cieżko :(

  • agazur57

    agazur57

    2 listopada 2020, 19:13

    zdjęcia są zdradliwe i odbicia w lustrze też.