Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja - powoli rośnie :)


Witajcie,

Dzisiaj spędziłam cały dzień w łóżku i przespałam pół dnia(ziew) (CO ZA GRZECH!). Ale jakoś nie mam wyrzutów sumienia, bo lepiej się już czuję.:D

Popołudniu spędziłam trochę czasu z siostrą, później troszkę rysowałam (czasem miło wrócić do dawnych pasji) :) ale także szperałam w necie i szukałam ćwiczeń nieobciążających kolan (mam boczne przyparcie rzepki :() i postanowiłam, że zacznę bawić się nordic walking'em oraz zacznę chodzić na basen i nauczę się w końcu pływać :). Oczywiście do tego będę wykonywać różnego rodzaju ćwiczenia na brzuszek, ramiona i pupkę, bo musi być wszędzie ładnie ;)

Jutro przyjeżdża mój P. więc pewnie poszwendamy się po mieście i kilka razy zgrzeszę, ale już przymierzam się do diety, a raczej do zmiany swoich złych nawyków żywieniowych na te lepsze, zdrowsze.

Także tego, czas na zmiany - mam nadzieję, że za pół roku zobaczę chociaż -10kg :D

Pozdrawiam,

Ruda ]:>

  • nowa_duszka

    nowa_duszka

    3 października 2014, 09:46

    Udanego szwendania się życzę :)