Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałkowy, poniedziałek ^^


(smiech)

Hejcia,

dziękuję za Wasze słowa :)to takie miłe czytać komentarze, które dają kopa :D

Dzisiaj tytuł jak rozkmina Kubusia Puchatka - ostatnio oglądałam z nim bajkę i śmiałam się z głupłkowatych tekstów (smiech)

Dzień zaczął się kiepsko, włosy się nie chciały ułożyć, ciuchy prasować, normalnie jak BLACK MONDAY, chciałam usiąść i się rozpłakać ze złości(kujon)ale w trakcie podróży do pracy dostałam wiadomość od pewnego Pana i dzień z kiepskiego zmienił się na całkiem udany(muzyka)

Hmm dzisiaj byłam na pierwszej rehabilitacji, na której rehabilitantka rozbijała mi miesień uda, z powodu problemów z rzepką (mam boczne przyparcie) bolało (nie będę mówić jak bo byłoby to przekleństwo) ale za to Małgosia śmiała się, że będę idelaną rodzącą, bo mimo strasznego bólu nie krzyczałam :Da normalnie mówiła że ludzie się drą i gryzą fotel. Poniżej efekt masażu: (wybaczcie mam grube nogi ale pracujemy nad tym :D)

Po rehabilitacji pojechałam do fryzjera bo musiałam poprawić fryzurę, bo włosy się ukłądać nie chciały, teraz wyglądam chyba gorzej (mysli) a może to kwestia przyzwyczajenia :(

No i pojechałam do Biedry i kupiłam o to te cuda :D

Będzie ćwiczone :D

Ale mam mega dobry humor, na początku kwietnia byłam na poprawinach, gdzie pewien gościu prawie mi się oświadczał, a teraz z nim piszę - totalne szaleństwo (smiech)

No nic trzeba iść spać i realizować mój plan :D

:*Buziaczki Kochaniutkie <3

Ruda ]:>

  • Nowe_Zycie

    Nowe_Zycie

    5 maja 2015, 06:49

    uhuhu ale sprzęcior :D Powodzenia! :*