Wiele razy próbowałam schudnąć, ale zawsze się zniechęcałam jak po zgubieniu paru kilo waga stała długo w miejscu. Teraz wzięłam się za siebie i nie odpuszczam. Zaczęłam w listopadzie 2014. Od tam tego czasu do dzisiaj spadło mi 21kg. Moją motywacją jest wyjazd do Londynu na urlop w czerwcu, a potem mój ślub w przyszłym roku. Odstawiłam całkiem słodycze, fast foody, pieczywo, makarony, ziemniaki, tłuste mięso i słodkie napoje. Pije tylko wodę i zieloną herbatę. Codziennie pije kefiry, moja dieta składa się przede wszystkim z kaszy, ryżu, warzyw, owoców, chudego mięsa i nabiału (kefiry, jogurty naturalne i twarożki). Na samym początku byłam strasznie głodna, teraz nie czuje głodu, nie myślę o jedzeniu. Cieszę się jak znajomi i rodzina mówią mi, że widać efekty. Zmieściłam się w spodnie w które kiedyś nie mogłam się wcisnąć. Jestem zmobilizowana i nie zamierzam przestać zdrowo się odżywiać. Od kiedy zeszło ze mnie 21kg czuje się o wiele lepiej, lżej, troszkę atrakcyjniej. Jak waga spadnie poniżej 90 kg to będę w niebo wzięta.
zuskaaa
23 kwietnia 2015, 09:07dziękuję :)
fantazja18-55
21 kwietnia 2015, 11:57rowniez gratuluje -samozaparcia i efektu :)