Cześć wszystkim!!! Strasznie dziś zimno na dworze a do tego mi też jakoś dziwnie chłodno się zrobiło, czy to może być związane z mniejszą ilością kalorii czy małym podziębieniem??? Nigdzie się już chyba dziś nie ruszę i będę się grzała przy notatkach bo czas najwyższy zrobić jakiś mały kroczek do przodu bo materiał rozległy a przy tym nagromadziło sie go sporo, prawie tyle co mojego tłuszczyku!!! Ha ha ha... Acha! Nadal żadne pokusy mnie nie sięgają, ale oczywiście wcale nie ubolewam z tego powodu!!!
Dziękuję Wam za to , że jesteście bo gdyby nie Wy nie ruszyłabym z miejsca!!!
dziękuję za komplement :) trzymam za Ciebie kciuki :)
truskaweczka230
15 listopada 2007, 22:12
widze ze wpadłas do mnie super i zapraszam czesciej pozdrawiam i trzymam za nas kciuki
KateShape
15 listopada 2007, 21:36
Szkoda, że zakazane :( Ale cóż ma się te swoje dietkowe priorytety :)
NoWorries
15 listopada 2007, 19:51
Nie wolno sie poddawac chorobsku :) mam nadzieje,ze jakies witaminki lykasz :) pozdrawiam
abiks
15 listopada 2007, 19:25
Dzięki za wpisik, serdecznie pozdrawiam, miłego wieczoru, papapapa
stokrotka2006
15 listopada 2007, 19:25
66kg to taki mały cel ja dąże do 56 kg- 60 kg.pozdr
egeria75
15 listopada 2007, 16:44
Dzięki za wsparcie. Mamy podobny cel. Będę zagladała do Ciebie. Pozdrawiam
stokrotka2006
15 listopada 2007, 16:05
No własnie ta tez mam imprezke 23.11. i to mnie niepokoi bo to żle wpłynie na moja dietę boje sie że wogóle ja porzuce tak jak ostatnio.pozdr
stokrotka2006
15 listopada 2007, 15:53
Juz mnie męczy te dietkowanie i nie chce zapeszac bo to co strace w 2 tyg. na 1200 kcl kolejny tydzień odrabiam to co schudłam ,nie mam weny do pisania a nie wypada marudzić jak nasza Vitalijka przechodzi trudne chwile.Ja jestem na 1200 kcl i tez bywa zimno.pozdr
NoWorries
15 listopada 2007, 14:32
Pogoda okropna... zaczal padac u mnie bialy puch,ale przy tym jest strasznie zimnoooo... cos za cos. Ladny bialy widok to zimno. 3maj sie dzielnie i nie poddawaj sie chorobie. Pozdrawiam.
Charlotte1983
15 listopada 2007, 14:24
Pewnie masz oslabiony organizm, tylko sie nie rozchoruj. Lyknij jakas multiwitaminke na wzmocnienie, tak na wszelki wypadek.
Ach, ja tez mam pelno do czytania na uczelnie i nie moge sie zebrac. Dobrze ze chociaz ty masz tyle zaparcia zeby ruszyc ze swoimi zaleglosciami.
A co do pokus...tylko nie odmawiaj sobie wszsytkich przyjemnosci;)
satellite22
15 listopada 2007, 14:22
hej. tak jak pisałam - same jogurty najlepiej naturalne oraz soki owocowe i warzywne np. pomidorowy który ma chyba najmniej kalorii :) Podobno je się tyle ile się chce, czyli gdy jest się głodnym. A co się dzieje z wypróżnianiem to nie wiem :p - mam nadzieje że nie ma rewolucji brzusznych ;) Dlatego też zastosuje ją w piątek i sobote... :) buźki ps:Zapraszam do porownania przyszłych efektów!
Brzoskwinkaa
15 listopada 2007, 14:12
bo widzisz jedna laska napisała mi, żebym zastosowała głodówkę, bo jest rewelacyjna... Jak odmówiłam i to stanowczo zaczela komentować moje menu. I np. jeśli Wy pisałyście, ze jest ok, że za dużo chleba itp. to ona zawsze pisała, że jest beznadziejne,że zakwaszam organizm i nie wiem co jeszcze. Bolało mnie to, kiedy rzucała się, ze nie jem warzyw: a ziemniak to co jak nie warzywo?! Pieczarka? Nie jem może teraz takich jak koperek, pietruszka itp. ale... jem co mi smakuje i na co mam ochotę... W koncu od poniedziałku przybedzie do mnie dietka Vitalii ;)) A chcę jej przestrzegac od A do Zet :))
Brzoskwinkaa
15 listopada 2007, 14:00
:)) 3mamkciuki, moze i Tobie się uda nie jesc ich do swiąt
aga232
16 listopada 2007, 11:47weź to i tak mało kurcze 1 kg na tydzien:(
aniulciab
16 listopada 2007, 08:05dziękuję za komplement :) trzymam za Ciebie kciuki :)
truskaweczka230
15 listopada 2007, 22:12widze ze wpadłas do mnie super i zapraszam czesciej pozdrawiam i trzymam za nas kciuki
KateShape
15 listopada 2007, 21:36Szkoda, że zakazane :( Ale cóż ma się te swoje dietkowe priorytety :)
NoWorries
15 listopada 2007, 19:51Nie wolno sie poddawac chorobsku :) mam nadzieje,ze jakies witaminki lykasz :) pozdrawiam
abiks
15 listopada 2007, 19:25Dzięki za wpisik, serdecznie pozdrawiam, miłego wieczoru, papapapa
stokrotka2006
15 listopada 2007, 19:2566kg to taki mały cel ja dąże do 56 kg- 60 kg.pozdr
egeria75
15 listopada 2007, 16:44Dzięki za wsparcie. Mamy podobny cel. Będę zagladała do Ciebie. Pozdrawiam
stokrotka2006
15 listopada 2007, 16:05No własnie ta tez mam imprezke 23.11. i to mnie niepokoi bo to żle wpłynie na moja dietę boje sie że wogóle ja porzuce tak jak ostatnio.pozdr
stokrotka2006
15 listopada 2007, 15:53Juz mnie męczy te dietkowanie i nie chce zapeszac bo to co strace w 2 tyg. na 1200 kcl kolejny tydzień odrabiam to co schudłam ,nie mam weny do pisania a nie wypada marudzić jak nasza Vitalijka przechodzi trudne chwile.Ja jestem na 1200 kcl i tez bywa zimno.pozdr
NoWorries
15 listopada 2007, 14:32Pogoda okropna... zaczal padac u mnie bialy puch,ale przy tym jest strasznie zimnoooo... cos za cos. Ladny bialy widok to zimno. 3maj sie dzielnie i nie poddawaj sie chorobie. Pozdrawiam.
Charlotte1983
15 listopada 2007, 14:24Pewnie masz oslabiony organizm, tylko sie nie rozchoruj. Lyknij jakas multiwitaminke na wzmocnienie, tak na wszelki wypadek. Ach, ja tez mam pelno do czytania na uczelnie i nie moge sie zebrac. Dobrze ze chociaz ty masz tyle zaparcia zeby ruszyc ze swoimi zaleglosciami. A co do pokus...tylko nie odmawiaj sobie wszsytkich przyjemnosci;)
satellite22
15 listopada 2007, 14:22hej. tak jak pisałam - same jogurty najlepiej naturalne oraz soki owocowe i warzywne np. pomidorowy który ma chyba najmniej kalorii :) Podobno je się tyle ile się chce, czyli gdy jest się głodnym. A co się dzieje z wypróżnianiem to nie wiem :p - mam nadzieje że nie ma rewolucji brzusznych ;) Dlatego też zastosuje ją w piątek i sobote... :) buźki ps:Zapraszam do porownania przyszłych efektów!
Brzoskwinkaa
15 listopada 2007, 14:12bo widzisz jedna laska napisała mi, żebym zastosowała głodówkę, bo jest rewelacyjna... Jak odmówiłam i to stanowczo zaczela komentować moje menu. I np. jeśli Wy pisałyście, ze jest ok, że za dużo chleba itp. to ona zawsze pisała, że jest beznadziejne,że zakwaszam organizm i nie wiem co jeszcze. Bolało mnie to, kiedy rzucała się, ze nie jem warzyw: a ziemniak to co jak nie warzywo?! Pieczarka? Nie jem może teraz takich jak koperek, pietruszka itp. ale... jem co mi smakuje i na co mam ochotę... W koncu od poniedziałku przybedzie do mnie dietka Vitalii ;)) A chcę jej przestrzegac od A do Zet :))
Brzoskwinkaa
15 listopada 2007, 14:00:)) 3mamkciuki, moze i Tobie się uda nie jesc ich do swiąt