Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Postanowienia...


Wiecie co w poniedziałkach jest najfajniejsze?
To, że można zacząć wszystko od początku.
Bardzo bym chciała żeby ten nowy tydzień przyniósł z sobą same pozytywy, większość zależy od nas, ale są sprawy nad którymi kontroli mieć nie możemy.
Od dziś moja 6 tygodniowa dieta, taka z odgórnymi normami i narzutami. Ciekawe jak sobie z tym poradzę bo zawswze lubiłam coś modyfikować.


                      


Miłego dnia dziewczynki...

  • askim

    askim

    15 stycznia 2008, 05:47

    dzis wiec nowe wyzwanie? na nowo podjete? zycze by walka ze stresem byla owocna ale jeszcze lepiej by bylo gdyby on juz tak duzy nie byl. zycze powodzenia w kazdej kwesti i cudownego dnia dla ciebie!buzal

  • kilarka2

    kilarka2

    14 stycznia 2008, 23:05

    tak jest, ćwiczenia to podstawa :) dlatego ćwiczymy i nie przejmujemy się punktami - zresztą poddali się i je zawiesili, hiihh :)

  • rybka82

    rybka82

    14 stycznia 2008, 21:39

    Co to za tajemnicza dieta?

  • emidaw

    emidaw

    14 stycznia 2008, 19:27

    Nie tak szybko ta waga spada. Dwa tygodnie mi mija więc musi być różnica. Ale mam jeszcze dużo przed sobą, a sama wiesz że im później ta waga spada, ale juz bardzo powoli. Jutro siłownia czy nie? A co mąż na to jak sie poznałyśmy pytałaś go? hihihihih. pozdrawiam

  • askim

    askim

    14 stycznia 2008, 17:19

    nie przejmuj sie niczym jutro bedzie lepiej!!!!!!!!buzka

  • askim

    askim

    14 stycznia 2008, 15:49

    stres jest powaznym problemem jak sie jest na diecie,a jezeli jest to strs jaki ty obecnie przezywasz, to tym bardziej, nie przejmuj sie ze cos tam zjadlas czego nie powinnas, w twoim przypadku to nie wymowka ale normalna reakcja organizmu, zaczniesz wiec od jutra i tez dobrze bedzie.a mi idzie super, zadnego slodycza w pracy nie zezarlam, co jest WIELKIM sukcesem bo moj tydzien tak sie zawsze zaczynal i konczyl, wiec mam nadzieje ze i jutro uda mi sie bez cukierasow i czekolady :)zaraz sie odreaguje na orbim, i jedzonko spale te wlasne zjedzone, duzo nie bylo bo tylko 1050kcal i juz nic wiecej nie zjam dzis wiec jest oki. Ja zycze tobie by jutro stres juz nie mial takiego wplywu na ciebie , ale przedewszystkim by sie skonczyl i wszystko wrocilo do normy.buzka

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    14 stycznia 2008, 15:47

    tu masz linka do tych cwiczen:http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    14 stycznia 2008, 11:20

    badz dzielna a wszystko dasz rad wytrzymac:) z dietka tez sobie poradzisz:) buziak:)

  • kwiatuschek

    kwiatuschek

    14 stycznia 2008, 09:41

    jak będą efekty to sama z niej skorzystam :-) też lubię poniedziałki :* pozdrawiam

  • iwanie

    iwanie

    14 stycznia 2008, 09:29

    widzę zuzanno że coś cię trapi. da się to wyczuć:( mam nadzieje ze wszystko będzie ok chociaż nie wiem o co chodzi:( super ci idzie jesteś naprawdę 100% twardzielką. więcej optymizmu tyle ile w kolorach dzisiejszego wpisu:)

  • niusia1982

    niusia1982

    14 stycznia 2008, 08:57

    na ten TYDZIEN:)

  • niusia1982

    niusia1982

    14 stycznia 2008, 08:56

    i wlasnie dzis od poczatku jestem na diecie:) bo w weekend zawalilam! zycze samych pozytywnych mysli na ten weekend buziaki

  • fooczka

    fooczka

    14 stycznia 2008, 08:32

    a Ty kiedy rzucilas palenie? i jak ci sie to udalo? przytylas? a jesli nie to co robilas zeby nie przytyc?

  • fooczka

    fooczka

    14 stycznia 2008, 08:15

    najwazniejsze to myslec pozytywnie :) tez sie staram:) ale poniedziałkow to ja nie lubie :D

  • fooczka

    fooczka

    14 stycznia 2008, 08:15

    najwazniejsze to myslec pozytywnie :) tez sie staram:) ale poniedziałkow to ja nie lubie :D

  • Jakob

    Jakob

    14 stycznia 2008, 07:56

    I to mi sie podoba, az zarazasz optymizmem :) Ja wczoraj na przekor... steperowi przechidzilam 8000 kroczkow *)

  • 5716264

    5716264

    14 stycznia 2008, 06:41

    Jake pozytywne nastawienie do poniedzialku:) i tak trzymaj:) pozdrawiam i sciskam serdecznie!!!buziaki !