Dziś ważonko, w końcu pierwsza sobotka od dawana kiedy notuje jakiś spadek. Nie jest to wielki sukces, ale zawsze 1,5 kg mniej.
Muszę się nauczyć cierpliwości i małymi kroczkami do celu, żeby gubić raz na zawsze, bez jo jo.
Pogoda pod psem a ja muszę spedzic cały dzień na uczelni niestety. mam nadzieję, że będzie dietkowo:)
Miłego dzionka!
mauddo2
17 marca 2008, 05:40Jak to miło że się cieszycie, bardzo mnie to podbudowalo:)Dzięki Zuzka:)
Jakob
16 marca 2008, 15:271,5 kilo- nazywasz malym sukcesem??? A co jakby bylo odwrotnie?? 1,5 kilo na plus?? To bylaby pewnie totalna katastrosa!! Czyli 1,5 kilo na minus- totalny SUKCES!!!
askim
16 marca 2008, 12:09i jak minal dzien wczorajszy moja Kolezanko?? a jakie plany na dzis?? zycze milej i dietkowej niedzieli :) buzia *
niunia305
15 marca 2008, 17:23To super ze kilogramy lecą w dół:)gratuluje:)więc widze,że u Ciebie powolutku do przodu:)ciesze sie ze po wolutku wszystko wraca u Ciebie do normy dietkowania:)ja niestety jeszcze nie wystartowałam z dietkowaniem,poniewaz przebywam poza domem ale juz wkrótce musi mi sie udac i zaskocze wszyskich:)buziole:)sciskam mocniutko:)
Moniczka2209
15 marca 2008, 12:19widzisz jest dobr) gratuluje tego spadu wagi:) oby cvzesciej takie dni byly gdy na wdze jest mniej;) ja sie nie wazylam dzis bo znow mam problemy z przemiana materii;/ a nie chce sie przerazac;/ zycze milego dnia:*
askim
15 marca 2008, 11:32tak,nielaczenie daje efekty :) wiec...tak trzymaj :) buzia
emidaw
15 marca 2008, 10:37wreszcie jakieś postępy. nie to co u mnie!!! Coś nam się to spotkanie się odwlekło, ale napewno nadejdzie. Pozdrawiam Was!!!!!
askim
15 marca 2008, 10:25ilez byc chciala?? wiec sie ciesz wielce Kochana!!!ja jak narazie nie chudne, ale i nie tyje wiec jest oki . milego dnia mimo ze na uczelni :) buzia
dgamm
15 marca 2008, 08:52Pozazdrościć i pogratulować.PA!
anna7206
15 marca 2008, 08:02Gratulacje!1,5kg to jak zauwazyła kolezanka wczesniej wcale nie ociupinka a juz coś!Trzymam kciukasy za dalsze sukcesy,zycząc miłego dnia:)
gosiuniaaa
15 marca 2008, 07:56no super!!!1.5 kg to nie jest mało...gratuluje:) a pogoda faktycznie paskudna...milego dnia:)buziak:*