ważenie jutro i mam nadzieje, że dzis nie zrobię nic, co by mogło mu zaszkodzić. Dzień sprzątaniowy mam nadzieję i może przy okazji wyskoczę po jakieś buciki bo w tych kozakach robi mi się juz strasznie gorąco.
Dzis już 10 dzień a6w, można powiedzieć, że 1/4 za mną. Proszę a zdaje się, że zaczęłam dopiero wczoraj.
Miego dzioneczka;)
askim
3 kwietnia 2009, 20:58a co z pisaniem pracy? pytam, bo jak mnie sie o to pytali,motywawalo mnie to do pracy :) masaz na sucho-biore taka szczote z wlosia naturalnego i przed prysznicem porannym masuje cale ciale ok.10min :) super pobudza , oczyszcza skore z martwego naskorka i dzieki temu wchlania sie wszystko lepiej :) polecam szczegolnie jak rano ciezko wstac :) gratuluje juz 10dnia! i ciekawa jestem Twojego wazenia :)buzia!
niunia305
3 kwietnia 2009, 16:50ja tez już 3 dzien sprzątam i jestem na pełnych obrotach dzis wściekłam się na siebie ale kara bedzie brak kolacji:) pozdrawiam
Grubolina
3 kwietnia 2009, 14:21Zapewne, że moja waga ma już dość :) ale jeszcze nie wróciłam do figury z początku studiów (kiedy to i tak miałam najwyższą wagę w całym swoim życiu :) Jeszcze się trochę postaram :) Gratuluję wytrwałości w a6w - trzeba mieć dużo dyscypliny i cierpliwości :) Miłych i satysfakcjonujących wiosennych porządków! Też się powolutku za nie zabieram ;)
asyku
3 kwietnia 2009, 10:10NO TAK ,ŚWIĘTA ZA NIEDŁUGO.ALE JA SPRÓBUJĘ WSZYSTKIEGO PO TROCHU ,JAK PRZY ŚWIĘTACH BOŻEGO NARODZENIA.COŚ TAM POSZŁO W GÓRĘ ,ALE ZARAZ SPADŁO Z NAWIĄZKĄ.TRZYMAM KCIUKI <IMG SRC=http://i81.servimg.com/u/f81/12/61/41/05/10ffaa10.gif> BUZIAKI