i zmienilam(a polskich znakow dalej brak:)) hehe mialam nadzieje,ze po dwoch dniach owsiankowych pojawi sie upragniona 7 z przodu,ale po sobocie spadlo tylko 0,20,no coz jeden dzien jest wystarczajacy z tego wynika,ale chyba jutro sie jeszcze pokusze o owsianke,nie wiem musze to przemyslec
upieklam dzis ciasteczka owsiankowe,ale hmmm nie ogarniam tego piekarnika,mam nadzieje,ze jeszcze,bo uwielbiam piec,a jak bede wszystko przypalac,to chyba go rozwale na drobne wiory Ciasteczka mialy byc zawiezione w gosci,ale wstyd i hanba sie z czyms takim pokazywac,wiec bede je pomalu wszamywac,no chyba ze wrzuce do zamrazalki razem z ciastem cukiniowym i beda czekac na calkowity brak jedzenia,to sie je wtedy zje ze smakiem
Zbieram sie zaraz do mojego"krzesnika",zabieram jego matke i jedziemy pobujac si epo Ikei,kasy brak ale juzem sobie obmyslila,ze nie mam zadnej poscieli na zmiane
Trzymajcie kciuka,azeby mnie tlum nie porwal(boz to przecie niedziela,dzien targowy) a Wam zycze milej niedzieli i niech dieta bedzie z Wami
PANDZIZAURA
21 sierpnia 2011, 23:04i bedzie 7 :D
ewellinaa
21 sierpnia 2011, 16:17a zmień sobie pasek ;) to baardziej motywuje... do dalszej walki z kg! Miłego popołudnia! ;)
ParaTi
21 sierpnia 2011, 15:28fajnie ze ci sie chce :)