Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/70 Sobota - ważenie nr 1


Ćwiczenia: Godzinna jazda na łyżwach z córką :) Pierwszy raz w życiu jeździłam na łyżwach. Jestem z siebie dumna, bo ani razu nie upadłam :) A pod koniec już nawet nie musiałam się trzymać bandy :) Pełny sukces. 

Dieta: Dzisiaj nie było łobuzowania, wszystko ładnie i pięknie :) 

Woda: Wypiłam nieco, ale przynajmniej i kawy było mało dzisiaj :P:P:P

WAGA SPADŁA :) Pomimo tego, że nie było idealnie :D Dzisiaj zobaczyłam  68,8 kgCzyli ubytek 1,4 kg.  

HUUUURAA!!!