Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 40.,


Cześć Najpiękniejsze :*

Jestem, żyję, trzymam się dobrze :) 

Wczorajszy dzień spędziłam z L. w Toruniu. Odebraliśmy zamówione obrączki, wyszły piękniej niż myślałam! Mają cudowny wzór grawerowany ręcznie przez środek - takie jakby wijące się liście. Bardzo mi się podobają! <3


Poza tym byliśmy w planetarium, pozwiedzaliśmy cudną Starówkę i ugościli nas moi Kuzyni. Zaprosili nas na obiad - pierogi w chrupiącym cieście drożdżowym z nadzieniem szpinakowym bądź mięsnym. Pychotka! 

Był spacer, dużo rozmów i śmiechu oraz na koniec odrobina gier towarzyskich, w sumie tak się zasiedzieliśmy, że wróciliśmy do Gdańska dopiero po północy. Dzień - można powiedzieć - bardzo udany ;) Do tego ciepły i słoneczny, prawie letni :)))


Do ślubu zostało dokładnie 97 dni, czyli 3 miesiące i 5 dni. Nie, nie jestem z tych co odliczają bo nie mogą się doczekać swojego balu, bycia księżniczką i wystąpienia w sukni... Bardziej po prostu stresuję się, ile jeszcze rzeczy mamy do załatwienia, ile spraw do ogarnięcia, mam czasami wrażenie, że się pogubimy w tym wszystkim! 

Jakoś nie marzyłam o księciu na białym koniu i nie planowałam od dziecka swojego ślubu - ponoć tak niektóre kobiety mają :D Za to na pewno denerwuję się organizacją przedsięwzięcia, na którym 90% gości jest przyjezdnych z daleka, wszystkich trzeba gdzieś położyć, wszystkim załatwić transport z kościoła na salę, o wszystkich zadbać... 

A do tego sami robimy ślub w mojej rodzinnej miejscowości - czyli 350 km od miejsca gdzie teraz mieszkamy (smiech) Żeby nie było za łatwo, wszystko trzeba dograć na telefon lub ciągle jeździć na weekend i załatwiać. :?


Ale żeby nie było już marudzenia (i tak mało piszę o odchudzaniu, nie mam coś weny), to zrobiłam sama owocową sałatkę, wyszła mi ciut za kwaśna (za dużo soku z cytryny), ale i tak była dobra!

A ten kwiatek w tle to świeżo kupiony, bo spodobał mi się ze względu na swój oryginalny kształt :D

Dzisiejszy obiadek:

Czyli pierś z kurczaka z warzywami i brązowym ryżem :)

Pozdrowienia dla wszystkich! :)))

  • angelisia69

    angelisia69

    9 maja 2016, 03:13

    swietnie spedzony czas ;-) rozumiem ze teraz zaprzataja twoja glowe mysli o slubie i to normalne,im blizej terminu tym wieksze stresy itd.ale bedzie dobrze,bedziesz ta piekna ksiezniczka ;-) z ksieciem na bialym koniu.Pozdrawiam

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      9 maja 2016, 09:42

      Dziękuję za pocieszenie ;))) Pozdrawiam :)

  • angelisia69

    angelisia69

    9 maja 2016, 03:12

    Komentarz został usunięty