Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 dni do ślubu, dziękuję za rady!! :)



Cześć Dziewczyny! :)))

Pogubiłam się już, który to dzień diety, więc w tytule nie wpiszę :P

U mnie ostatnie przygotowania, w weekend jedziemy do mojego domu, zapinamy kwestię kościoła, zajazdu, wybieramy ozdoby na auto itp.

Dziś napisałam podziękowania dla rodziców. Chciałam, żeby było wzruszająco, ale jednocześnie nie jakoś pompatycznie... Mam nadzieję, że mi się to udało ;) Teraz jeszcze muszę pomóc Narzeczonemu, bo on jest noga z ładnego pisania i jakby miał sam coś stworzyć, to jego rodzice byliby poszkodowani :p


Dziękuję Wam wszystkim za cenne rady w moim poprzednim wpisie! Wciąż jeszcze się waham, ale jednak 90% z Was radzi mi zrobić makijaż, nie hennę i ku temu się też coraz bardziej skłaniam :) Macie rację, tak będzie bezpieczniej, a efekt przecież będzie równie ładny :)

Jeszcze raz naprawdę dziękuję za rady i wsparcie!!! (kwiatek)(kwiatek)(kwiatek)


Jutro odbieram suknię, jest już właściwie gotowa :))) Jestem przeszczęśliwa, bo jak dodałam odpinane ramiączka, to dekolt sukni zyskał w 100%! Teraz jest po prostu bomba :) Mi się bardzo podoba, a reszta gości nie ma wyboru ;)

Mamy z Narzeczonym mały dylemat co do podróży poślubnej, a dziś do 18 musimy się na coś zdecydować. No i do wyboru mamy 2 opcje - all inclusive z byczeniem się na ciepłej plaży lub wycieczka objazdowa bez obiadów za to z wieloma przepięknymi punktami do zwiedzenia... Chyba mimo zmęczenia wybierzemy objazdówkę, bo lubimy zwiedzać, a na takie wczasy na plaży to zawsze można się wybrać w przyszłości nawet z dzieckiem :D Chociaż po prostu nie wiem co wybrać - obie opcje mają plusy i minusy.


Melduję grzecznie, że dieta i ćwiczenia dziś na poziomie! Orbitrek zaliczony, dziś jeszcze kurs tańca do odhaczenia :) Ostatnio trochę sobie folgowałam, ale jako, że dostałam kopa motywacyjnego od @angelisi (dziękuję!!), to wstyd byłoby się nie ogarnąć :D


Jeszcze jeden dylemat mam co do piosenki dedykowanej dla mamy... Dla taty wiem, bo znam jego ulubiony utwór, z mamą gorzej... Ona lubi wiele piosenek, a też chciałabym, że piosenka była piękna, na poziomie... No i nie wiem którą z tych 3 zadedykować:

Chyba najbardziej pasuje Cohen... Jak myślicie?


Jestem coraz bardziej tym wszystkim podekscytowana :)))

Pozdrawiam i przesyłam pozytywną energię wszystkim!! (slonce) :))))

  • angelisia69

    angelisia69

    4 sierpnia 2016, 13:10

    to zycze juz jak najlatwiejszej drogi do oltarza,bez zadnych komplikacji po drodze,z przepieknym makijazem w pieknej sukni a potem piekną podroz poslubna ;-) co do wycieczki wybralabym 2opcje,bo wizja byczenia sie caly czas mnie przeraza :P Buziaki :*

    • _czarodziejka

      _czarodziejka

      4 sierpnia 2016, 14:37

      Hihi, (nie)dziękuję :** Wybraliśmy objazdówkę, jak Ty :) Stwierdziliśmy, że byczyć to my będziemy się na starość, teraz trzeba coś zobaczyć :DDD