19 października 2018, 11:37
Piszę, ponieważ nie wiem co mam ze sobą zrobić. Przez większość życia ważyłam 53-55 kg, mam 173 cm. Od kilku miesięcy moja waga ciągle się zwiększała, ale od lipca br. to jakaś porażka. W lipcu ważyłam 65 kg, a dziś waga pokazała 81,3 kg, co daje wzrost wagi o ponad 16 kg tylko w ciągu 4 miesięcy! Liczę ile zjadam - ok. 2500 kcal, nie ćwiczę, jedynie dużo chodzę w ciągu dnia.
Byłam u lekarza POZ i nie dowiedziałam się niczego poza tym, że woda mi się zatrzymuje i mam pić więcej, tylko ja codziennie wypijam ponad 2,5 l wody i na miłość boską, nie może być tej wody aż 16 kg w tak krótkim czasie! Nie choruję, jedynie mam jakiś problem z jelitami (idę do lekarza w lutym) - biegunki, wzdęcia, skurcze, brzuch powiększony jakbym była w ciąży. Biorę tabletki antykoncepcyjne od 4 lat bez przerwy i leczę się neuroleptykami od początku lipca.
Mam nadzieję, że coś mi doradzicie, jakie mogę zrobić badania, ile jeść, co zacząć ćwiczyć.
19 października 2018, 11:43
Co dokladnie bierzesz? Znam kogos kto na Mirtazapinie przytyl 20kg w pol roku. Te leki bardzo pobudzaja apetyt i zwalniaja metabolizm.
19 października 2018, 11:50
Ja bylam na Mirtazapinie waga idzie w gore jak strzala Setraline jest lepszy (przynajmniej dla mnie) I juz tak sie nie obzeram I potrafie sie diety trzymac ^^
19 października 2018, 12:30
Poczytaj ulotki tych leków, może w skutkach ubocznych jest mowa o spowolnionym metabolizmie.
A tak poza tym, odczuwasz takie objawy jak senność po posiłkach, zwłaszcza węglowodanowych? Podaj jakiś swój przykładowy jadłospis. A co do ćwiczeń to wybierz coś co będzie sprawiało Ci przyjemność. Nawet półgodzinny spacer wystarczy, bo lepszy każdy ruch niż żaden.
19 października 2018, 12:36
po ketrelu się tyje
19 października 2018, 13:09
Potwierdzam - po ketrelu waga szybko wzrasta, może to być między innymi zebrana woda.
19 października 2018, 14:06
Owszem, jest napisane w ulotkach o wzroście wagi, ale chyba nie aż tyle!
Odczuwam senność po posiłku, do tego stopnia, że nue jem nic na mieście, bo po jedzeniu jestem tak słaba, że zasnę na siedząco. Wczoraj np. zjadłam rano płatki jaglane na wodzie z bananem, miodem, późnirj jabłko z cynamonem, na obiad ryż, smażonego fileta z kurczaka i kiszony ogórek, a na kolacje kanapki z białego chleba z jakąś szynką, jajkiem i pomidorem. Liczę gramatury ikcal i wczoraj wyszło 2300 kcal.
19 października 2018, 14:16
Skoro tylko chodzisz, to może te 2500 kcal to jest trochę za dużo?
Edytowany przez Nermal 19 października 2018, 14:17
19 października 2018, 14:28
Owszem, jest napisane w ulotkach o wzroście wagi, ale chyba nie aż tyle!Odczuwam senność po posiłku, do tego stopnia, że nue jem nic na mieście, bo po jedzeniu jestem tak słaba, że zasnę na siedząco. Wczoraj np. zjadłam rano płatki jaglane na wodzie z bananem, miodem, późnirj jabłko z cynamonem, na obiad ryż, smażonego fileta z kurczaka i kiszony ogórek, a na kolacje kanapki z białego chleba z jakąś szynką, jajkiem i pomidorem. Liczę gramatury ikcal i wczoraj wyszło 2300 kcal.
To objawy, które mogą wskazywać na jakieś problemy z insuliną/cukrem. Wtedy też można tyć jedząc stosunkowo niedużo, jeśli ma się w diecie produkty które mogą gwałtownie podnosić poziom cukru. Przebadałabym się na Twoim miejscu pod kątem insulinooporności i cukrzycy.