21 października 2018, 21:00
Czesc wszystkim
Dawno mnie nie bylo na vitali ale postanowiłam znow tu napisac bo dobrze wspominam czasy gdy sie odchudzalam i tu uzyskiwalam duzo pomocy,wsparcia, dobrego slowa ale i krytyki w potrzebnych chwilach by sie otrzasnac dlatego tez teraz z calego serca na to licze bo juz sama nie daje sobie rady;(niemoge sobie poradzic sama ze soba,nie mam juz takiej woli walki i zapalu a najgorsze w tym wszystkim ze sie bardzo zaniedbalam i strasznie sie czuje;( udalo mi sie kiedys pieknie schudnac 17 kg ,nastepnie przez dlugi czas trzymalam fajna wage i czulam sie pewnie i atrakcyjnie a potem zachcialo mi sie eksperymentow z trenerami , z dietetykiem ,rozne kombinacje i buum 12 kg poszlo do gory, nie potrafie znow wrocic na dobre tory i sie nie poddawac,chcialabym znów byc taka konsekwentna i uparcie dazyc do celu,isc po swoje ,nie patrzec co kto mowi,nie dac sie pokusom i osiagac realne efekty..a jest coraz gorzej;(;(
Odwazylam sie napisac bo mam nadzieje ze znajda sie osoby ktorym tez tak ciezko jak mnie,ktore z jednej strony marza o pieknej sylwetce,o tym by czuc sie pieknie,byc atrakcyjna zadbana kobieta,by nie miec kompleksow ale nie potrafia sie raz a porzadnie przelamac ,zawziasc sie i osiągnąć cel!
Bardzo potrzebuje bratniej/bratnich dusz z którymi bede mogla pisac,wspierac sie,motywowac, napedzac ale i dawac kopniaka jak zajdzie potrzeba by sie otrzasnac.Samemu jest cholernie ciezko;(
Jesli czyta to ktos kto uwaza podobnie jak ja to prosze odezwij sie,dopomozmy sobie razem, wirtualnie ale tak tez sie da wierze w to calym sercem bo doswiadczylam tego;)
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego wieczorku;)
21 października 2018, 21:16
Ja od jutra planuję rozpocząć dietę 'zupową' =) Jeśli masz ochotę możesz się przyłączyć do mnie =) Daję sobie czas do 13-ego grudnia na osiągnięcie celu z paska. Też przyda mi się wsparcie =)
21 października 2018, 21:20
Hej laska no jasne mozemy razem sie motywowac,ja daje sobie czas do 21.12 wtedy to po paru miesiacach jade do Polski na Święta(mieszkam za granica) do siebie i potem do mojego nazeczonego ktorego rodzina widziala mnie w tym roku w styczniu 12 kg chudsza,wiem ze tyle az nie zdaze schudnac ale cokolwiek ,nie chce wygladac i czuc sie jak spaślak;(
21 października 2018, 21:49
Ja już osiągnęłam cel wagowy, ale teraz walczę o wzmocnienie mięśni i wysmuklenie ciała. Schudłam 20 kg, jednak trochę zaniedbałam ćwiczenia a teraz staram się to nadrobić. Chętnie będę się wzajemnie motywować
21 października 2018, 22:06
Bojkotos wooow gratulacje za osiagniety cel,zdradz jak to zrobilas;)super ze chcesz sie skupic na ćwiczeniach,ja tez musze tak jak kiedys regularnie trenowac;)
22 października 2018, 17:48
Dziewczyny uzywajcie kropek na koncu zdania, przecinkow, itd. Kuzwa, tego sie czytac nie da jak napisane jednym ciagiem. Burdel w zyciu widac nawet po sposobie wypowiedzi i pisaniu postow. Dziewczyno, udalo Ci sie kiedys schudnac, wiec wiesz, ze potrafisz. Moze przestan eksperymentowac a wroc do tego, co przynosilo efekty ? Przeciez umialas poradzic sobie z tymi 17 kg. Pogubilas sie jak wiekszosc z nas. Dlatego nie kombinuj, nie eksperymentuj, tylko przypombij sobie to, co Ci rzeczywiscie pomagalo i dzialaj.
22 października 2018, 19:08
U mnie podobnie :/ Kilka lat temu schudłam 14kg a teraz wróciło 7kg ;( Od początku roku próbuję.. dieta, ćwiczenia, wszystko w różnych kombinacjach, ale albo nie ma efektów albo odpuszczam sobie i potem muszę znowu zaczynać.
Od dziś też miało być już lepiej... miałam zacząć ćwiczyć. Wyszło 15min cwiczen tylko, bo dopadło mnie przeziębienie. Katar z nosa, ucisk w czole i taka skołowana byłam że musiałam się zdrzemnąć w ciągu dnia. Jedyny plus dziś był taki, że mnie bardzo suszy i wypiłam ponad litr wody + inne napoje. Jak na mnie to super wynik (szczególnie w sezonie jesienno-zimowym). Obym jutro nie czuła się jeszcze gorzej, bo w sumie to nawet bym chętnie znowu poćwiczyła ;)
22 października 2018, 23:03
K1985 przykro mi ze Cie tak razi w oczy moja pierwsza wypowiedź ale tez nikt nie daje Ci prawa pisac od razu a raczej sugerowac ze mam burdel w zyciu bo mnie totalnie nie znasz dziewczyno! Bede pisala tak jak mi wygodnie, nie mam polskiej klawiatury a i o znakach interpunkcyjnych az tak nie mysle ,liczy sie przekaz i nie musisz sie wypowiadac jesli cos Ci sie nie spodobalo ale dziękuję za uświadomienie jak wielkie błędy popelniam;/