Temat: Skóra po odchudzaniu

Witam wszystkich,ten wpis dotyczy stanu skóry po odchudzaniu.Jestem właśnie w trakcie niego i zrzuciłam już kilka kilo,więc oczywiście skórę mam teraz mniej jędrną i ogólnie lekko(w sumie naprawdę nie aż tak mocno)sflaczałą.Czy z reguły ta skóra zazwyczaj się w miarę upływu czasu(nawet wolnego)"kurczy"?Jak mocno aktywność fizyczna wpływa na poprawę jej stanu,znacie jakieś konkretne ćwiczenia,które Wam pomogły w napięciu?Używacie jakichś kosmetyków na ten problem,możecie jakieś polecić?Nie jest to jakieś ultra uciążliwe,aczkolwiek z góry dziękuję za każdą pomoc:)

A dlaczego co innego ?

Pasek wagi

.Puckolinka. napisał(a):

Ja urodziłam dwoje dzieci i mam skóry od groma której pewnie już sama się nigdy nie pozbede. Nie zmienia to faktu że co innego ciąza a co innego tłuszcz. 

mysle ze tu ma znaczenie sklad skory , zawartosc kolagenu, czy to genetycznie jakos przewidziany czy inaczej to nie wiem.  Ja tez urodzilam 2 dzieci - rok po roku i szczerze - nie wiedzialam ze mozna miec problem z brzuchem i skora, bylam wtedy w miare szczupla i po porodach brzuch byl gladki i plaski bez jakichs zabiegow , nawet sportu nie bylo. Teraz dopiero okolo 50 siatki brzuch zrobil sie wiekszy, bylam w lekkim szoku ze to tak smiesznie wyglada i walcze teraz o moj normalny brzuch. Mysle ze to podobnie jak ze zmarszczkami -znam kogos, kto ma cala twarz pokryta siatka zmarszczek - w wieku ok 60 a znam tez panie ok 80 majace w miare gladka buzie.

Skóra, owszem - to geny. Ale też popatrz na to tak - tłuszcz, kiedy chudniesz, nie spala się równomiernie od zewnątrz twojego ciała do środka - komórki maleją nierównomiernie, na całej objętości - to z reguły tkanka tłuszczowa jest wiotka i flakowata, nie skóra per se. Tak samo tracą na napięciu mięśnie. To nie jest tak, że super jędrna skóra trzyma wszystko w ryzach - ona tylko otacza to, co jest pod nią i to te tkanki muszą odzyskać napięcie. Na mięśnie pomoże siłownia, na tłuszcz - mam wrażenie, że z czasem ta tkanka tłuszczowa trochę odzyskuje gęstość, ale to w dużym stopniu genetyczne. Jedni mają tłuszcz mega miękki, inni np. na udach bardzo twardy, praktycznie porównywalnie do mięśni. Generalnie jak się jest miękkim, to najlepiej zbudować jak najwięcej mięśni i spalić jak najwięcej tłuszczu. Skóra w tym wszystkim jest drugorzędna, o ile mówimy o stosunkowo niewielkich spadkach wagi, a nie o schudnięciu 100 kilo, kiedy skóra nie ma szans na obkurczenie się.

No jak Ty nie widzisz różnicy między ciąża a otyłością olbrzymią tak jak w przypadku bigboya to my nie mamy w ogóle o czym dyskutować. Zresztą już Ci dziewczyna napisała miał zmniejszenie żołądka i operacje usunięcia skóry. D

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

A dlaczego co innego ?

Bo skóra rozciągnięta w ciąży, się kurczy. Tak jak skóra rozciągnięta, kiedy się ma wzdęcie. Za to na otyłej osobie skóra rośnie, a nie się rozciąga, adaptuje się do większego obwodu, który utrzymuje się nie 3 miesiące 3go trymestru, ale kilka lat.

Noir_Madame napisał(a):

Specjalnie przyglądałam się jak był w krótkich spodenkach i rękawach i nic nie dojrzałam a jednak nawet ładne szwy pozostawiają jakieś ślady no i program szedł i chyba brał udział we wszystkich odcinkach.Skóra u młodych osób ma ogromną sprężystość.Weżmy pod uwagę ciążę po moich 2 ciążach w odstępie 3 lat na moim brzuchu nie został żaden ślad.Skóra wyglądała jak przed ciążami,a przecież rozciągała się o wiele szybciej.Po 3 tygodniach nie było widać ze urodziłam

A zwróciłaś uwagę, jak wygląda skóra tego faceta na twarzy...? Bruzdy nosowo-wargowe są tak mocno widoczne, że koleś wygląda na zdecydowanie więcej lat, niż ma w rzeczywistości. Obstawiam, że robiono mu zabieg chirurgiczny, pozwalający pozbyć się nadmiaru obwisłej skóry. Z twarzą tego nie zrobi, przecież młody chłop nie będzie się ostrzykiwał (choć gdyby miał ochotę, to kto mu zabroni? ;)).

Pasek wagi

Skora ulega obkurczaniu i trwa to do okolo 6 miesiecy po zakonczonym procesie odchudzania. Do jakiego stopnia zalezec bedzie od genow, wieku i kondycji skory, no i oczywiscie ile kg spadlo :). Pomagaja masaze (suche czy z balsamem) w trakcie odchudzania, no i niezastapione beda  cwiczenia silowe. Tkanka miesniowa pomaga utrzymac sprezystosc i elastycznosc skory.

Znam kilka osób które praktykowały zawijanie się w folię i bardzo sobie chwaliły. Ja nigdy nie próbowałam więc przekazuję tylko to co wiem od nich. Polega to na tym że wieczorem przed snem smarujesz problematyczne miejsce jakimś balsamem np wyszczuplający, ściągający itp. i owijasz brzuch przezroczystym stretchem. W tym śpisz i rano ściągasz. Choć jedna z tych osób chodziła w tym do pracy.....