Temat: Poczatek

najlepiej jakbys wykupil sobie kilka godzin z trenerem, ktory pomoze Ci w zaplanowaniu treningow. a jesli zdecydujesz sie trenowac na wlasna reke, to przy tej wadze polecalabym najpierw 20-30 min biezni w ramach rozgrzewki (niekoniecznie bieg, lepiej szybki marsz, moze byc pod gorke), pozniej ciezary (na poczatek nie jakies ogromne, za to wiesza liczba powtorzen. z czasem mniej powtorzen, ale konkretniejsze obciazenie), na koniec treningu mozesz wskoczyc na rowerek. sugerowalabym jednak chociazby na ten pierwszy trening wziac trenera, ktory pokaze jak prawidlowo obchodzic sie z ciezarami, jak wykonywac cwiczenia zeby sobie nie zaszkodzic, jak czesto trenowac, zeby to mialo rece i nogi. najgorzej zaczac, pozniej jakos pojdzie. powodzenia !

Moim zdaniem jednak powinieneś się troszkę mocniej skupić na tej diecie.... ćwiczenia wiadomo, pomagają-ukształtować ciało, ale podstawa to dieta-czysta micha i deficyt kcal... W ogóle obliczyłeś sobie cpm i ppm żeby wiedzieć ile jeść? Bo moim zdaniem to jeszcze trochę za wcześnie na zastój.... Może się okazać że wcale tak mało nie jesz, do tego dochodzą grzeszki które jak by je dokładnie podliczyć- mogą niemal całkowicie niwelować deficyt kcal który udało ci się uzyskać w ciągu tygodnia.... Zwł. że jedzenie wszystkiego to wcale nie jest dobry pomysł- bo w końcu to na tym "wszystkim" wyhodowałeś taką wagę... a rzecz w tym żeby zacząć jeść zdrowo-a więc pewne produkty chcąc nie chcąc, trzeba całkiem wyeliminować lub ograniczyć do bardzo sporadycznych okazji- wagę po schudnięciu utrzymuje się nadal zdrowo jedząc a nie jedząc "wszystko". Odnośnie rzucania palenia- to nie od rzucenia papierosów się tyje tylko od tego że nie masz co z rękami zrobić i szukasz żarcia... Po prostu nie należy go szukać tylko jeść wyłącznie o określonej porze, nie miec w domu żadnych przegryzek,dużo pić,czasem guma do żucia pomaga...-generalnie to kwestia posiadania lub nie silnej woli. Najlepiej mieć tyle roboty żeby nie siedzieć w chacie i nie nudzić się. Możesz też w początkowej fazie przejść na elektronika- niektórym pomaga, inni potrafią rzucić praktycznie z dnia na dzień, jak spróbujesz to zobaczysz co ci z tego postanowienia wyjdzie..

Hej Martin,

super przeczytac ze ktos nie planuje tylko juz cos zaczal robic i nie odklada na pozniej :)

Co do treningow na silowni, kazda forma ruchu bedzie przynosila efekty w postaci zwiekszenia CPM, ale przy takiej wadze cwiczenia typowo silowe z ciezarami moga okazac sie zbyt kontuzjogenne i obarczajace stawy. No i rozlozenie takich cwiczen byloby bardzo nierowne : troszke pojscie na latwizne w przypadku czesci cwiczen bo dzwigajac swoja mase zapewne masz ładnie wyrobione miesnie nog, a z drugiej strony zwykle pompki czy burpees beda cie nokautowac. Na razie sugerowałabym połaczenie treningu cardio, z krotkimi interwalami i  treningiem silowym gornej czesci ciala. Polub nie tylko rowerek, orbiter czy bieznie, ale rowniez, a moze przede wszystkim - wiosła. Trening silowy oprzyj raczej na treningu z obciazeniem wlasnego ciala -  jezeli na twojej silowni sa zajecia TRX to jest to cos dla Ciebie. Ewentualnie na niektorych silowniach sa zajecia typu Functional - moga byc odpowiednie i urozmaicic ci plan zajec :) Zacznij spokojnie, nie przesadzaj by nie nabawic sie kontuzji. Wykonujac cwiczenia skoncentruj sie na technice, lepiej wolno a dokladnie poki twoje miesnie nie zapamietaja ruchu.

Niestety od diety sie nie uchronisz :) Wcale nie musi byc bardzo restrykcyjna, ale swiadoma. Zaczales ograniczac sobie jedzenie do "rozsadnych" porcji, niemniej i tam moze tkwic pulapka. Czesto takie ograniczenie sprowadza sie do tego, ze osoba je ZA MAŁO, zagladza organizm, spowalnia metabolizm, napotyka na bariere i coz... dieta przepada. Twoje zapotrzebowanie na kcal wcale nie jest nieduze... Twoje PPM to okolo 2600 kcal i ponizej tego niepowinienes schodzic poki nieco nie zmienisz wagi. Nawet nie cwiczac CPP Twoje wachaloby sie w okolicy 3000 kcal. Trenujac lekko powiedzmy 2-3 razy w tygodniu nadal powinienes spozywac miedzy 2700- a 3000 kcal aby tracic na wadze w sposob zdrowy:) No i oczywiscie jest tez ryzyko opisane przez Liandre.

Powodzenia!