- Dołączył: 2009-08-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2057
27 grudnia 2010, 16:24
Jako że te święta oprócz tego, że były radosne, cudne i świąteczne
miały również inny wymiar. Otóż dawno nie nasłuchałam się (od strony rodziców,
babci, dziadków i innych członków mego rodu) jaka to ja nie jestem wychudzona,
jakim to ja chodzącym kościotrupem nie jestem i jak bardzo wystają mi kości i
jak wszystkie ciuchy na mnie wiszą, że tyłka i brzucha nie mam, że nogi jak
zapałki… Ile człowiek może odpierać ich zarzuty? Chciałabym poznać waszą
opinię, bo moja familia zdaje mi się że przesadza… ale im dłużej tego słucham tym mniej jestem pewna swych racji, więc stwierdziłam, że poradzę się was. A i uważają że wyglądam na
55kg (mam 177cm wzrostu)… czy to prawda?
![]()
Przy okazji nadmienie: już się nie odchudzam, nie liczę już kalorii i
nie mam zamiaru chudnąć dalej
A tytuł nawiązuje do tekstu, którym również raczą mnie domownicy... mmm... miło, czyż nie?
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 80
27 grudnia 2010, 16:48
Najniższa waga jaka zanotowalam przy wzroscie 176 cm to 57 kg, najwyzsza 95kg. Zarowno jedna jak i druga sylwetka wygladala przerazajaco ;-). Mysle, ze opcja 63-65 jest przy naszym wzroscie najkorzystniejsza (oczywiscie to moja subiektywna opinia i dotyczy tylko i wylacznie osob, ktore cwicza, bo 63 kg wysportowanego cialka wyglada zupelnie inaczej niz 63kg "flaczka"). Spojrz na siebie i zastanow sie czy taka sylwetka Ci odpowiada, czy dobrze sie z nia czujesz. Jesli tak, niczego nie zmieniaj.
Mysle, ze Twoja rodzinka widzac, ze jesz normalnie, nie cudujesz, zrozumie, ze nie masz zaburzen odzywiania i da spokoj.
Tak przy okazji, moim zdaniem Twoje cialo jest w swietnej kondycji mimo, ze schudlas bardzo duzo. W pamietniku malo piszesz o cwiczeniach. Czy byly jakies, czy po prostu jestes szczesciara?
27 grudnia 2010, 16:49
a mi sie bardzo podoba! :D
27 grudnia 2010, 16:51
Chcesz wiedziec jak wygladasz? Czy wygladasz atrakcyjnie? Zapytaj sie o to zaufanego osobnika plci meskiej, ktory nie bedzie krepowal sie powiedziec prawdy, a gwarantuje Ci, ze uslyszysz, ze moglabys troche przybrac. Tu na forum wiekszosc kobiet ma juz wyprane glowy i nawet Anja Rubik (ktora faktycznie wyglada jak dziecko Oswiecimia) jest dla nich taka w sam raz, wiec wybralas niestety zle miejsce. Jestes bardzo wysoka, do tego masz plaski tylek, waskie biodra, maly biust, wiec w ciuchach na pewno wygladasz baaardzo chudo. Ja tez tak kiedys wygladalam i dopiero teraz jak ogladam zdjecia widze, ze wcale nie wygladalam tak super jak mi sie wydawalo.
27 grudnia 2010, 16:52
Płaską pupę i mały biust można mieć niestety niezależnie od wagi :(
27 grudnia 2010, 16:53
Przepiękna figura! Może faktycznie nieco wystają Ci kości ale nie wygląda to jak "u dziecka oświęcimia" bo masz śliczne kształty których pewnie niejedna kobieta Ci zazdrości :) A rodzina będzie tak mówić, po prostu nie mogą pojąć wielkiej zmiany jaka zaszła w Twoim wyglądzie, w porównaniu z tym jak prezentowałaś się kiedyś dla nich wyglądasz jak kościotrup. Mam to samo, z tym że ja jestem dużo grubsza od Ciebie a także słyszę że wychudziłam się jak szkapa. Trzeba po prostu to przeżyć, w końcu przestaną tak mówić :)
27 grudnia 2010, 16:54
jesteś chudziutka i trochę widać Ci kości, ale też nie jesteś chodzącym kościotrupem. mnie osobiście nie do końca podoba się Twoja figura (np. pupa), ale i tak gratuluję szczupłej sylwetki. jest okej :)
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 136
27 grudnia 2010, 17:00
No to możemy sobie rękę podać :) Otóż u mnie jest ta sama sytuacja, mam na myśli "głupie" gadki ze ze strony rodziny. Czemu głupie? Bo do anorektyczki czy dziecka z Oświęcimia Ci daleko. Ale powiem Ci że na wychudzoną to Ty nie wyglądasz, wyglądasz normalnie.
Ja ważę 42 kg przy 172 cm i chciałabym troche przytyć, ale jakoś nie wychodzi ;/
27 grudnia 2010, 17:01
dla mnie jesteś szczuplutka i mogłabyś przytyć tak z 2-5kg... ale ogólnie nie jest fatalnie ;)
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: Krk
- Liczba postów: 823
27 grudnia 2010, 17:02
masz cudną talię i brzuch - pięknie. :)