Temat: Co sądzicie o mojej figurze

po ciąży? Wyglądasz super. Już myślałam, że uważasz, że jestes za gruba... Jeśli samodzielnie nie możesz przytyć to może specjalista ułoży dietę?

Bardzo ładnie wyglądasz. Osobom o takiej budowie ciężko rozbudować mięśnie, musiałabyś włożyć w to dużo wysiłku i nabrać trochę masy. Ciesz się tym jak jest :) 

No nie wiem... gdy przechodziłam przez swoje ED to też miałam w głowie całkowicie zaburzony obraz swojej sylwetki więc jakoś mnie nie dziwią takie pozornie odrealnione posty... W takich przypadkach warto zachować ostrożność i delikatność, żeby przypadkiem nie pchać dziewczyny w głębsze zaburzenia (jeśli je ma, a tego przecież nie wiemy).

A do autorki - sylwetka bardzo ładna. Jeśli nie masz problemów typu anemia, zaburzenia cyklu, złe samopoczucie itd. to rób swoje i ciesz się życiem. Przewietrz głowę i nie daj się ciągnąć w dół. Powodzenia!

Ja tu nie widze zadnego wychudzenia. Jakbym miala raka figure na pewno nie chcialabym na siłe przytyc bo jest idealnie.

Nie tyj, jest idealnie. 

Jesli ktos mówi że jesteś za chuda to chyba z zazdrości albo przez to że niestety teraz dookoła jednak większość osób ma nadwagę i chyba zmienia się perspektywa ludziom. Ty jesteś smukła i prawdopodobnie masz taką budowę ale serio ani żeber nie widać ani nic żeby mówić o wychudzeniu. Masz idealną figurę. Wyglądasz dobrze w bieliźnie i pewnie w każdych ciuchach.

A te osoby, które tak mówią nie mają przypadkiem nadwagi? 🤣

Figura modelki. Ciesz się i doceniaj 👍

Jejku w końcu, czytam sporo głosów, że dziewczyna nie jest wychudzona, też tak uważam. Nigdy nie rozumiałam za dawnych czasów ale i teraz na niemal każdą szczupłą/smukłą ale nie wychodzoną dziewczynę pojawiały się komentarze (poza Vitalią), że za chuda, za chuda, za chuda. Jak mnie to denerwowało zawsze. Jakby obiektywizm umarł i wszyscy bez nadwagi byli za chudzi?

A to Ty nie wiesz, że body positive działa tylko w jedną stronę? ;)

Totalnie tak jest no... Słabo. Aż się ożywiłam jak tyle z Was pisało, że szczupła, nie tyj na siłę, że nie wychudzona i czy nie pisała tego osoba z nadwagą... Poczułam się jak w zdrowym naturalnym ogarniętym świecie. Btw, sama mam otyłość, także nie to że coś 😁