Temat: Co z tymi ludźmi jest nie tak?

Ostatnio nagminnie wyświetlają mi się na fb jakieś dziwne konta typu „dobre słowo na każdy dzień” i inne o dziwacznych nazwach. Na kontach takich udostępniane są zdjęcia wygenerowanie przez sztuczną inteligencję i jakieś randomowe opisy, które często mają wzruszyć. Pod takimi postami są setki, a czasem i tysiące komentarzy! Najczęściej z życzeniami lub gratulacjami. Czy ludzie są naprawdę tak głupi i naiwni, że nie rozróżniają legitnych zdjęć od tych generowanych przez ai?


wiesz, z tym lekiem na raka czy na cukrzyce to bym sie zastanawiala - takie choroby bardziej oplaca sie leczyc niz wyleczyc. A firmom farmaceutycznym nie oplaca sie prowadzic badan w celu wyleczenia pewnych chorob jesli maja miliony z codziennego zazywania pastykek przez osoby przewlekle chore. 

To jak z Ozempickiem - nie bedzie tanszy, mimo ze jego wartosc to pewnie ze 100zl max, bo okazal sie hitem na odchudzanie. Bo nikomu nie zalezy na tym zeby ludzie byli zdrowi, tylko zeby leki kupowali. Wystarczy spojrzec ile w aptece jest bzdurnych lekow - na nieswiezy oddech (gdy to nie oddech jest problemem a choroba ktora go powoduje), na wzdecia (zamiast odzywiac sie zdrowo nawpierniczaj sie golonki i wez pigulke), na porost paznokci itd

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

wiesz, z tym lekiem na raka czy na cukrzyce to bym sie zastanawiala - takie choroby bardziej oplaca sie leczyc niz wyleczyc. A firmom farmaceutycznym nie oplaca sie prowadzic badan w celu wyleczenia pewnych chorob jesli maja miliony z codziennego zazywania pastykek przez osoby przewlekle chore. 

To jak z Ozempickiem - nie bedzie tanszy, mimo ze jego wartosc to pewnie ze 100zl max, bo okazal sie hitem na odchudzanie. Bo nikomu nie zalezy na tym zeby ludzie byli zdrowi, tylko zeby leki kupowali. Wystarczy spojrzec ile w aptece jest bzdurnych lekow - na nieswiezy oddech (gdy to nie oddech jest problemem a choroba ktora go powoduje), na wzdecia (zamiast odzywiac sie zdrowo nawpierniczaj sie golonki i wez pigulke), na porost paznokci itd

W sumie podobnie jest z jedzeniem. Pakują w żarcie niewyobrażalne ilości wypełniaczy i chemii. A potem człowiek choruje. Taki co o siebie dba to pewnie rzadziej, ale ogłupiałe społeczeństwo nie martwi się z reguły o zdrowie, póki coś im się nie stanie. Wystarczy zajrzeć co ludzie pakują do koszyków w markecie. Alkohol podobnie. Wiadomo, że to trucizna, ale półki w sklepach uginają się od różnych trunków. 

.Daga. napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wiesz, z tym lekiem na raka czy na cukrzyce to bym sie zastanawiala - takie choroby bardziej oplaca sie leczyc niz wyleczyc. A firmom farmaceutycznym nie oplaca sie prowadzic badan w celu wyleczenia pewnych chorob jesli maja miliony z codziennego zazywania pastykek przez osoby przewlekle chore. 

To jak z Ozempickiem - nie bedzie tanszy, mimo ze jego wartosc to pewnie ze 100zl max, bo okazal sie hitem na odchudzanie. Bo nikomu nie zalezy na tym zeby ludzie byli zdrowi, tylko zeby leki kupowali. Wystarczy spojrzec ile w aptece jest bzdurnych lekow - na nieswiezy oddech (gdy to nie oddech jest problemem a choroba ktora go powoduje), na wzdecia (zamiast odzywiac sie zdrowo nawpierniczaj sie golonki i wez pigulke), na porost paznokci itd

W sumie podobnie jest z jedzeniem. Pakują w żarcie niewyobrażalne ilości wypełniaczy i chemii. A potem człowiek choruje. Taki co o siebie dba to pewnie rzadziej, ale ogłupiałe społeczeństwo nie martwi się z reguły o zdrowie, póki coś im się nie stanie. Wystarczy zajrzeć co ludzie pakują do koszyków w markecie. Alkohol podobnie. Wiadomo, że to trucizna, ale półki w sklepach uginają się od różnych trunków. 

Podpinając się pod temat, zauważyłyście, jak wiele młodych dziewczyn/kobiet ma problem z tarczycą i ogólnie z hormonami albo układem rozrodczym? To jest jakaś plaga.

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wiesz, z tym lekiem na raka czy na cukrzyce to bym sie zastanawiala - takie choroby bardziej oplaca sie leczyc niz wyleczyc. A firmom farmaceutycznym nie oplaca sie prowadzic badan w celu wyleczenia pewnych chorob jesli maja miliony z codziennego zazywania pastykek przez osoby przewlekle chore. 

To jak z Ozempickiem - nie bedzie tanszy, mimo ze jego wartosc to pewnie ze 100zl max, bo okazal sie hitem na odchudzanie. Bo nikomu nie zalezy na tym zeby ludzie byli zdrowi, tylko zeby leki kupowali. Wystarczy spojrzec ile w aptece jest bzdurnych lekow - na nieswiezy oddech (gdy to nie oddech jest problemem a choroba ktora go powoduje), na wzdecia (zamiast odzywiac sie zdrowo nawpierniczaj sie golonki i wez pigulke), na porost paznokci itd

W sumie podobnie jest z jedzeniem. Pakują w żarcie niewyobrażalne ilości wypełniaczy i chemii. A potem człowiek choruje. Taki co o siebie dba to pewnie rzadziej, ale ogłupiałe społeczeństwo nie martwi się z reguły o zdrowie, póki coś im się nie stanie. Wystarczy zajrzeć co ludzie pakują do koszyków w markecie. Alkohol podobnie. Wiadomo, że to trucizna, ale półki w sklepach uginają się od różnych trunków. 

Podpinając się pod temat, zauważyłyście, jak wiele młodych dziewczyn/kobiet ma problem z tarczycą i ogólnie z hormonami albo układem rozrodczym? To jest jakaś plaga.

Tak, to prawda. Niestety, ale w większości powodem jest właśnie niewłaściwe odżywianie. Przede wszystkim za dużo cukru. Są badania, które korelują złą dietę np. z zespołem policystycznych jajników.

.Daga. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wiesz, z tym lekiem na raka czy na cukrzyce to bym sie zastanawiala - takie choroby bardziej oplaca sie leczyc niz wyleczyc. A firmom farmaceutycznym nie oplaca sie prowadzic badan w celu wyleczenia pewnych chorob jesli maja miliony z codziennego zazywania pastykek przez osoby przewlekle chore. 

To jak z Ozempickiem - nie bedzie tanszy, mimo ze jego wartosc to pewnie ze 100zl max, bo okazal sie hitem na odchudzanie. Bo nikomu nie zalezy na tym zeby ludzie byli zdrowi, tylko zeby leki kupowali. Wystarczy spojrzec ile w aptece jest bzdurnych lekow - na nieswiezy oddech (gdy to nie oddech jest problemem a choroba ktora go powoduje), na wzdecia (zamiast odzywiac sie zdrowo nawpierniczaj sie golonki i wez pigulke), na porost paznokci itd

W sumie podobnie jest z jedzeniem. Pakują w żarcie niewyobrażalne ilości wypełniaczy i chemii. A potem człowiek choruje. Taki co o siebie dba to pewnie rzadziej, ale ogłupiałe społeczeństwo nie martwi się z reguły o zdrowie, póki coś im się nie stanie. Wystarczy zajrzeć co ludzie pakują do koszyków w markecie. Alkohol podobnie. Wiadomo, że to trucizna, ale półki w sklepach uginają się od różnych trunków. 

Podpinając się pod temat, zauważyłyście, jak wiele młodych dziewczyn/kobiet ma problem z tarczycą i ogólnie z hormonami albo układem rozrodczym? To jest jakaś plaga.

Tak, to prawda. Niestety, ale w większości powodem jest właśnie niewłaściwe odżywianie. Przede wszystkim za dużo cukru. Są badania, które korelują złą dietę np. z zespołem policystycznych jajników.

glownym powodem "epidemii "chorob tarczycy jest wybuch w elektrowni jadrowej w Czarnobylu w 1986 roku. Niestety bylam w tym dniu na spacerze z moimi malymi dziewczynkami i kolezanka- ona ze swoimi 2 chlopcami. Dzieci mialy wtedy  po 2 lata i mlodsze rok ( rodzilysmy z kolezanka synchronicznie w tych samych latach 😂)

Po wybuchu naukowcy mowili o skutkach dlugoletnich, szczegolnie okolo 20 lat po i dalej w przyszlosc- rozwoj nowotworow i chorob tarczycy. Po 13 latach moja Ania zachorowala na bialaczke, po kolejnych kilku starszy syn kolezanki Lukasz w wieku 21 lat zmarl- rak kosci, chlopak pelen energii, wysportowany. Choroby tarczycy- jak wiemy, kto tego teraz nie ma? Dookola wiekszosc chora. 

W sklepach spozywczych polki uginaja sie od syfu, przetworzonego jedzenia napchanego chemia.