Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

Dzień dobry! 

Jeśli wierzyć pogodzie to u mnie zapowiadają się naprawdę ciepłe dni 🌞 w związku z tym przegląd szaf dzieci konieczny z zeszłego roku może pasują z dwie pary spodenek na starszego syna 🫣 młodszy zgarnie wszystko więc chociaż tyle z głowy 😅

Zajęcia muzyczne przełożone na popołudnie, wstąpimy przy okazji na dzień drogowy dla dzieci taka nauka zasad drogowych przez zabawę ⛔ 

Wkleję na wątek z ćwiczeniami fajny trening, wczoraj robiłam Pilates Cardio połączenie cardio i wzmacniania, przyjemnie się ćwiczyło i szybko zleciało 🙂

Bez męża w domu jakoś łatwiej mi przychodzi zdrowsze odżywianie, wykorzystam czas jego nieobecności jak trzeba 😄

Dobrego popołudnia 🌞

Jak Wasz dzisiejszy dzień? 

Coś czuję, że mogę się jutro nie podnieść z łóżka 😅 wczorajszy trening i dzisiejszy, ja ledwo żyje, czuję każdy mięsień.. 

To był dobry dzień, oby więcej takich👍

Dobrego popołudnia! 

Hej wszystkim 🙂

Wszystko mam nadzieję, że dobrze u Was! 

Dzisiaj dzień bez treningowy według wyzwania CF, za to mam w nogach 13 km, wszystko za sprawą poszukiwania prezentu na 'już'.. udało się, a przy okazji wyszedł super spacer 🚶

Waga lekko w dół co cieszy, żeby bardziej pilnować kalorii zaczynam przygodę z fitatu na nowo🙂 

Tyle u mnie, ślad pozostanie 🫡

Lucynka jak Ci się podobał ostatni live? Mi ciężko było, ostatni blok mnie wykończył, co jak co ale z burpees ciężko było mi się podnieść 😂

Hello piątkowo

...o otak burpees są mega ciężkie do wykonania - świetne ćwiczenie, zeby sprawdzić aktualna kondycję !
Francuzeczko brawo za trening, jeszcze jak poczułaś mięśniochy - super !

Miałam wczoraj szybką akcję, w środę krwotoki wróciły i w czwartek wylądowałam w szpitalu, zrobili mi zabieg i wypuścili do domu, mam siostrę  w szpitalu i wzięła mnie pod swe skrzydła więc się tak nie bałam... spałam całe popołudnie i całą noc, dziś już jestem w pracy, nic mnie nie boli i czuję się dobrze, bardzo się cieszę, ze mam to za sobą, wyniki za 4-5 tygodni i wizyta po zabiegu...

nie mogę przez najbliższe 2 tygodnie ćwiczyć i dźwigać... potem powolutku mogę wracać na matę...

Tak więc przydałoby się, żebym też skupiła się w tym najbliższym czasie na diecie i tak zrobię...

Tak jak mówi Francuzeczka - dbajmy o siebie ❤

Życzę wam cudownego dnia 💋

Luise dużo zdrowia i pozytywnego myślenia dla Ciebie ✊ Szybka reakcja i dobrze, trzeba działać!

Co tam dziś u Ciebie w menu? 

Ja mam pustkę w głowie, sama nie wiem co bym chciała zjeść 🫣 

Dziś kolejny trening, nogi mnie jeszcze bolało ale zrobię go! Dziś brzuch, pośladki i ramiona, dam radę! 

5 dni bez słodyczy za mną 👍 

Niedospana jestem, dziś kładę się wcześniej, oby! 

No ja się wyspałam za wszystkie czasy, nie ma to jak narkoza 🤪 hihihihi

Wiesz Francuzeczko wczoraj oglądałam taką rolkę:
kroimy kalafiora na plastry (kroimy go na pół od głąba i od środka nie za grube plastry, tak, żeby się nie rozpadały) te plastry maczamy w jajku z odrobiną mąki i smażymy na patelni, odsączmy z tłuszczyku, smarujemy pesto, kładziemy mozarellę lub inny ser i na to pomidor i do piekarnika, wygląda mi to bardzo zachęcająco i planuję dziś zrobić na obiad, bo ostatnio właśnie kalafiora kupiłam.. szczerze mówiąc to nie mogę się doczekać.

W sobotę mam ochotę na wytrawne gofry na serku ziarnistym, też gdzieś mam rolkę z przepisem... tak więc weekend zapowiada się pysznie... no i rosołek mi się marzy albo inna zupka, dostałam dużą ilość koperku od koleżanki i planuję część zamrozić, a resztę może przeznaczę na koperkową... powiem wam, że ja uwielbiam gotować, może nie codziennie ale ogólnie kocham takie luźne przepisy i inspiracje wykorzystywać w kuchni... i jak tu schudnąć ? - da się, więc odchudzam przepisy i staram się, żeby porcje nie były za duże co nie zawsze mi wychodzi...

EDIT:

chciałam wam znaleźć podobny przepis i proszę jeszcze chudsza wersja bo z pominięciem smażenia: gdybyście chciały swojego poszukać to pod hasłem STEKI Z KALAFIORA

Luise daj znać jak wyszedł kalafior😋 czy on nie będzie gorzki? 

W sumie myślałam dziś o kalafiorze jak byłam na targu, ale bardziej w kierunku zupki.. 

Dzisiaj zjadłam sobie zieloną fasolkę z czosnkiem, posypałam mieszanką ziaren(dynia,słonecznik) i fetą, wyszło pysznie, następnym razem dodam jajko z płynnym żółtkiem 😋 

Rosołek to must have tygodnia, będzie w niedzielę i pieczone udka z młodymi ziemniaczkami, nic nie kupuję do końca tygodnia, zużyje co mamy.

Na kolejny tydzień mam tort dla przyjaciółki do zrobienia, popołudniu muszę w końcu rozpisać sobie wszystko, żeby nie zapomnieć i się nie pogubić 🫣 cel mam ambitny, bo chce jeszcze stworzyć mały słodki stół, zobaczymy czy się do tego nadaję 😂

Ale masz pyszne plany... 😛

Wielokrotnie jadłam pieczonego kalafiora i nie był gorzki

Dobry wieczór, Kochane. Zajrzałam na chwilę, bo właśnie kończy się bardzo zajęciowy tydzień i okropnie się stęskniłam. Moja nowa dieta jest bardzo ciekawa i póki co, bardzo mi odpowiada.

Przepiękne kwiatki na balkonie i smakowite szparagi. Co do kalafiora, to nigdy nie jadłam pieczonego. Jeśli się uda, to jutro się odezwę. Dobrej nocy.