6 września 2023, 12:19
Witam i zapraszam do walki o zaszczytny tytuł Pogromcy Słodyczy inaczej Zło-tyci (bo to samo zło i przy tym tycie).
Zaczynamy dziś bo nie ma co odwlekać na jutro. Liczymy kolejne dni bezsłodyczowe. Jak komuś zdarzy się wpadka to wówczas zaczyna liczyć od nowa. W miarę chęci i możliwości piszemy w tym wątku, który mamy dzień. Ten, kto będzie miał najdłuższy okres bez słodyczy wygrywa tytuł w danym miesiącu.
Nasz główny wątek znajdziesz tutaj
A tu grupowe przepisy
Edytowany przez Mirin 31 października 2023, 20:44
28 czerwca 2025, 21:46
U mnie w ramach deseru był arbuz, więc zaliczam sobie dzień 11. Jutro już na stówę będzie mały, ale deserowy deser. Już siem cieszem, po 11 dniach bez bez....
30 czerwca 2025, 09:26
Ogłoszonko parafialne 🍀
Słodkie Dziewoje! 🍓🍊🍉🍍🍎
Od jutra nowy miesiąc = nowe szanse! Przypominam: liczy się każdy, bezsłodyczowy dzień! Każdy na wagę złota, nic się nie zeruje, żaden się nie zmarnuje!
Dodatkowo na okres upałów dozwolona jest (dla ochłody i radości z życia):
1 przyzwoita porcja lodów na dobę (np. do 3 gałek klasycznych lodów, lub do 500 ml lodów o obniżonej kaloryczności: np. sorbet/dietetyczne - bez słodzonych polew/sosów, cukrowych posypek itp.). Liczymy ją, jak sałatkę owocową, czyli: nie liczymy! 😋
Takie letnie (a gorące) promocje - tylko tutaj! 🌞
Edytowany przez Użytkownik5374931 30 czerwca 2025, 15:57
30 czerwca 2025, 16:14
poległam w weekend, zaczynam od nowa
dzień 1
Mal, zapomniałaś o przegłosowanej zmianie, czy świadomie wybierasz wersję bezkompromisową? :)
30 czerwca 2025, 22:36
Mandarynko chyba bylo ttoszke za duzo tego słodkiego i chcialam zacząć od czystej kartki. Lody wpadły wczoraj, ale byla aktywność:) wiec sie resetuje. Ale dni licze dalej...
dzis dzien 8
Edytowany przez mal100 30 czerwca 2025, 22:36
1 lipca 2025, 00:18
My dziś kończyliśmy resztki składników niedzielnego deserku, więc zedytowałam post pochwalny na temat dnia dwunastego i miniony już miesiąc kończę z wynikiem 11 dni bezsłodyczowych. Lodów też nie było przez te dni, więc nie ma nawet co powspominać.... W środę zapowiadają tutaj 35°C, więc liczę na jakiś co najmniej sorbet...😋
Fajnego tego lipca wszystkim życzę!
1 lipca 2025, 13:48
Mandarynko chyba bylo ttoszke za duzo tego słodkiego i chcialam zacząć od czystej kartki. Lody wpadły wczoraj, ale byla aktywność:) wiec sie resetuje. Ale dni licze dalej...
dzis dzien 8
Odtrąbiła bym swoje "zwycięstwo", ALE Twoje 8 dni mogły być jednym ciągiem, a łącznie może miałaś więcej, niż ja..😋
Liczę, że przez okres wakacyjny będziecie podrzucały każdy dzień bez słodyczy, z dozwolonym 1 zimnym deserem na dobę. Chętnie podliczę na koniec lipca, jeśli będzie co....🌞
🍓🍊🍉🍑🥝🍒🍋🍇🍌🍎
1 lipca 2025, 21:43
Dzień pierwszy, nawet pół gałeczki...:/ Jutro nażrem się arbuza, sobie obiecuję! ;)
2 lipca 2025, 14:53
Pod sklepem wychyliłam 0,75 (mineralki) i z tegoż to wyniosłam (uprzednio uiszczając zapłatę) pralinki lodowe...:) Sztuk 6 (słownie: sześć) na łebka, kalorii 210. Temperatura sporo powyżej 30°C, więc wszystko ładnie/pięknie. Dzień będzie jak najbardziej zaliczony. Polecam tę nową politykę.
Mam też taką fantazję kulinarną, by w upalny dzień se (chłop nie lubi kawy) zrobić kawę mrożoną, tylko ze śmietaną niedosładzaną i lodami dosładzanymi erytrolem..... Rozmarzyłam się..... :D