- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
24 lipca 2009, 16:37
Tak więc Dziewczęta zapraszam do tego wątku abyśmy się wspólnie wspierały w nie jedzenie słodyczy! Ja mam straszne wyrzuty sumienia z ich powodu a w szczególności gdy jem kilka dni z rzędu. I szukam pomocy!
Razem napewno będzie Nam raźniej kiedy to będziemy się wspólnie mobilizować, wspierać i podnosić na duchu !
ZAPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRZY MAJĄ OCHOTĘ SIĘ WSPÓLNIE WSPIERAĆ;-*
DO DZIEŁA;-*
11 maja 2010, 11:01
wiem wiem, dlatego napisałam że można się uśmiać :) Nie wiem skąd biorą takie osoby do tego programu :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
11 maja 2010, 17:03
no dosłownie ostatnio ciągle o głupich pustych laskach robią ten program hehe ;-P
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Biskupice
- Liczba postów: 16
11 maja 2010, 17:10
Ja też jestem straszny łasuchem na słodycze mi pomaga coffe slim naprawde nie chce się słodkiego no i do tego codziennie łykam chrom.
11 maja 2010, 19:27
a ja tam nie chcę kombinować z jakimiś nowościami, chrom ewentualnie mogłabym stosować, Ale i tak mimo wszystko najważniejsza w odchudzaniu jest silna wola :) Bo jeszcze bym sie przyzwyczaiła do tych suplementów i ciężko byłoby gdybym je po jakimś czasie odrzuciła..
Ale nas kobitka wymęczyła dzisiaj na aerobiku, już wysiadałam w niektórych momentach. Tylko straszny apetyt dostałam, że trochę przesadziłam z kolacyjką.
Ale bez słodyczy! :D
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
11 maja 2010, 20:21
HeHe ja też bez słodyczy ;-P fajnie tak czasem się wymęczyć na aerobiku ;)) ładnie Olu ruch przede wszystkim ;-)
12 maja 2010, 10:51
A jednak zjadłam loda :( Bo poszłyśmy z dziewczynami o 22 do kina i przed filmem poszłyśmy wszystkie do sklepu więc i ja kupiłam. Ale od dziś już będzie piknie :)
12 maja 2010, 10:54
a w sobote się zważę. :) Mam nadzieję że bedzie mniej bo ostatnio ostro wzięłam się za ćwiczenia.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
12 maja 2010, 10:58
Cieszę się Olu że Tobie pięknie idzie ja byłam w weekend u mamy dwa dnie nie dietkowałam i już waga do 68,5 podskoczyła chyba ją wyżucę za okno bo mnie denerwuje ;-P
ale mi sie dzisiaj spać chce chyba ciśnienie jest niskie zaraz tu usnę przy monitorze ....
12 maja 2010, 16:58
no ja dziś też niewyspana, bo po 2 poszłam spać a na 8 miałam zajęcia :)
Zastanawiam się tak i bardzo mi się to nie podoba.. Czy my już przez całe życie będziemy musiały ograniczać jedzenie żeby być normalnych rozmiarów? :/ Bo ta waga tak skacze ciągle że szału można dostać
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
12 maja 2010, 19:35
no kurde Olu moja waga to samo jak jestem "grzeczna" jem dietetycznie tzn generalnie regularnie, bez słodyczowo, i bez podajadania spada ale jak zdarzy mi się weekend tak jak teraz byłam u mamy wcinałam słodycze w nd kawa u mamy Misia a w pn kebeb i co dziś makabra o cały kg więcej niż na paseczku za to dziś dietetycznie i mam nadzieję że jutro będzie spadeczek ;-P
Ale też jest to dla mnie męczące ;(( chciałabym ważyć już te 62 kg i móc się cieszyć tą wagą oczywiście wiadomo że bym się pilnowała bo niestety jak się ma tensencje do tycia ja mam bardzo to musze się pilnować ale kiedy do tej wagi doajadę to ja nie wiem naprawdę ;-( kurcze a chciałam w sobotę po szkole odwiedzić mamę i namówić jana lody na patyku w grubej czekoladzie bo tak za mną chodzą ale teraz sama nie wiem nie powinnam wrrr ;-(