- Dołączył: 2010-07-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 453
30 października 2010, 11:11
Tak jak pisze w temacie poszukuję osób chętnych do wspólnego odchudzania się i
wspierania w trudnych chwilach siebie wzajemnie. Nie będzie to odchudzanie które ma na celu rywalizację..bo sama po sobie wiem, że zmniejsza to motywację do dalszego odchudzania. I pewnie każda z nas po paru tygodniach by zrezygnowała a przecież tego nie chcemy :)
Chodzi o to aby pisać tutaj o naszych przeżyciach z dietą i nie tylko... bo przecież wokół samej diety świat się nie kręci.
Wymieniać się poglądami, przepisami (oczywiście na jakieś mało kaloryczne przekąski), pisać o ćwiczeniach, o ich efektach...itp. :)
To jak ? Są chętni ?
Myślę, że wspólnie będzie nam napewno łatwiej osiągnąć sukces.
A jak widać w temacie dieta kończy się wraz z Nowym Rokiem... więc będziemy idealne akurat na Sylwestra i
Nowy Rok zaczniemy z nowym podejściem do życia :)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
4 listopada 2010, 09:18
> na śniadanie
> wypiłam filiżankę kawy i zjadłam jogurt naturalny
> danona;)
Też bym tak chciała.. Czy czujesz się po takim posiłku najedzona??
- Dołączył: 2006-11-08
- Miasto: Przylądek Dobrej Nadzieii
- Liczba postów: 86
4 listopada 2010, 17:31
Byłam na siłowni
![]()
Nareszcie! Więc żegnaj tłuszczyku
4 listopada 2010, 19:47
filiżanka kawy (0 kalorii) i jogurt to ciut mało jak na śniadanie. Śniadanie ma Ci dać kopa, być bazą na resztę dnia. Pamiętaj, śniadanie jak dla króla, obiad jak dla księcia, kolacja jak dla służby. Nawet diety vitalii mają rozsądne, różnorodne śniadanie!
4 listopada 2010, 19:48
egipcja, tak trzymaj!~najtrudniej zacząć ;)
4 listopada 2010, 21:56
pierwsze kilka dni jest trudnych - wiem po sobie,a potem jest naprawde dobrze..... szczegolnie jak sie patrzy na wage ;)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 36
5 listopada 2010, 11:19
Dziewczyny ja nadla jestem w Wami, tylko nie pisze, bo mam problemy z kompem :-(
Dietki trzymam sie idealnie ;-)
Codziennie cwicze 60 min na Orbim i 8 min ABS:)
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
5 listopada 2010, 12:37
Ja od dzisiaj na vitalekkiej. Jest ok nie czuję głodu.Problem największy to konieczność gotowania osobno obiadów dla siebie i rodziny.Ale jakoś to będzie. Pozdrawiam i życzę miłego "dietkowania".
5 listopada 2010, 17:34
Fajnie, ze u Was tak pozytywnie :) ja nie mam wagi, ale jakos nie czuje ze schudlam...
5 listopada 2010, 18:33
a ja jestem szczęśliwa, bo zobaczyłam 56,5 na wadze. :) nie kuszą mnie nawet te słodycze w kuchni.