27 stycznia 2015, 21:13
Cześć wszystkim :)
CHciałam ćwiczyć w domu, ambitnie do tego podeszłam... ale to jednak chyba nie jest to :) Chciałabym pójść na siłownię, fitness, ale najchętniej z towarzyszką, która ma sporo do zrzucenia. Moje grono znajomych to prawie sami faceci, przydałaby mi się koleżanka do ćwiczeń i herbaty po wylanych siódmych potach :)
Czy któraś z Was z Krakowa ma ochotę na wspólne ćwiczenia? Najchętniej gdyby siłownia nie była za droga i w okolicach centrum lub północy miasta. Możemy też wynająć sobie trenera osobistego na raz czy dwa razy, coby pokazał nam jak i co ćwiczyć.
Pozdrawiam! :)