Temat: Tanie kosmetyki

Jakie znacie fajne, tanie kosmetyki? Chodzi mi o higienę i pielęgnację, nie o makijaż. Czego używacie? 

Furia18 napisał(a):

takaja27 napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

sadcat napisał(a):

ps fajnie, ze zwracasz uwage na takie rzeczy ludziom, ale jesli ci zalezy to więcej osiagniesz, gdy powiesz to normalnie a nie z wyrzutami, bo ludzie nie lubia byc przymuszani i zrobią na odwrot. 
Tu nie ma żadnego wyrzutu, to raczej w uproszczeniu i skrócie opisany cały proces jak sobie czasem sami szkodzimy. I nikogo nie przymuszam, tylko informuję bo pewnie dziewczyna nie wie że to taki syf skoro tego używa.
A Co tam jest w skladzie? Z ciekawosci... I teraz tak sobie mysle... Mieszanka szamponow, odzywek, odswiezaczy do kibla I inch chlorow nie trafia do mórz? Jak oni to filtruja? Sorry za off top
To samo z hormonami z tabletek i tak można w nieskończoność.

Pamiętam jak maz mojej kumpeli (Anglik) zabronil jej brac tabletki anty, bo potem z jej sikami to wszystko płynie do morza i zatruwa ryby

seria kosmetyków z Rossmana babydream :) uwielbiam, idealne dla mojej alergicznej i delikatnej skóry 

Ok, dzięki :) parę ciekawych rzeczy muszę wypróbować

sadcat napisał(a):

Furia18 napisał(a):

takaja27 napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

sadcat napisał(a):

ps fajnie, ze zwracasz uwage na takie rzeczy ludziom, ale jesli ci zalezy to więcej osiagniesz, gdy powiesz to normalnie a nie z wyrzutami, bo ludzie nie lubia byc przymuszani i zrobią na odwrot. 
Tu nie ma żadnego wyrzutu, to raczej w uproszczeniu i skrócie opisany cały proces jak sobie czasem sami szkodzimy. I nikogo nie przymuszam, tylko informuję bo pewnie dziewczyna nie wie że to taki syf skoro tego używa.
A Co tam jest w skladzie? Z ciekawosci... I teraz tak sobie mysle... Mieszanka szamponow, odzywek, odswiezaczy do kibla I inch chlorow nie trafia do mórz? Jak oni to filtruja? Sorry za off top
To samo z hormonami z tabletek i tak można w nieskończoność.
Pamiętam jak maz mojej kumpeli (Anglik) zabronil jej brac tabletki anty, bo potem z jej sikami to wszystko płynie do morza i zatruwa ryby

A my tego nie pijemy przypadkiem też? Podobno nie da się jeszcze usunąć hormonów z uzdatnionej do picia wody ;)

(strach)

Furia18 napisał(a):

sadcat napisał(a):

Furia18 napisał(a):

takaja27 napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

sadcat napisał(a):

ps fajnie, ze zwracasz uwage na takie rzeczy ludziom, ale jesli ci zalezy to więcej osiagniesz, gdy powiesz to normalnie a nie z wyrzutami, bo ludzie nie lubia byc przymuszani i zrobią na odwrot. 
Tu nie ma żadnego wyrzutu, to raczej w uproszczeniu i skrócie opisany cały proces jak sobie czasem sami szkodzimy. I nikogo nie przymuszam, tylko informuję bo pewnie dziewczyna nie wie że to taki syf skoro tego używa.
A Co tam jest w skladzie? Z ciekawosci... I teraz tak sobie mysle... Mieszanka szamponow, odzywek, odswiezaczy do kibla I inch chlorow nie trafia do mórz? Jak oni to filtruja? Sorry za off top
To samo z hormonami z tabletek i tak można w nieskończoność.
Pamiętam jak maz mojej kumpeli (Anglik) zabronil jej brac tabletki anty, bo potem z jej sikami to wszystko płynie do morza i zatruwa ryby
A my tego nie pijemy przypadkiem też? Podobno nie da się jeszcze usunąć hormonów z uzdatnionej do picia wody ;)

Furia18 napisał(a):

sadcat napisał(a):

Furia18 napisał(a):

takaja27 napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

sadcat napisał(a):

ps fajnie, ze zwracasz uwage na takie rzeczy ludziom, ale jesli ci zalezy to więcej osiagniesz, gdy powiesz to normalnie a nie z wyrzutami, bo ludzie nie lubia byc przymuszani i zrobią na odwrot. 
Tu nie ma żadnego wyrzutu, to raczej w uproszczeniu i skrócie opisany cały proces jak sobie czasem sami szkodzimy. I nikogo nie przymuszam, tylko informuję bo pewnie dziewczyna nie wie że to taki syf skoro tego używa.
A Co tam jest w skladzie? Z ciekawosci... I teraz tak sobie mysle... Mieszanka szamponow, odzywek, odswiezaczy do kibla I inch chlorow nie trafia do mórz? Jak oni to filtruja? Sorry za off top
To samo z hormonami z tabletek i tak można w nieskończoność.
Pamiętam jak maz mojej kumpeli (Anglik) zabronil jej brac tabletki anty, bo potem z jej sikami to wszystko płynie do morza i zatruwa ryby
A my tego nie pijemy przypadkiem też? Podobno nie da się jeszcze usunąć hormonów z uzdatnionej do picia wody ;)

Jasne że pijemy. Dlatego powinniśmy w miarę możliwości mimimalizować zużycie szkodliwych substancji, które trafiają do środowiska. O ile z hormonów czasem zrezygnować się nie da to kupienie kosmetyku z nieco innym składem albo mniej szkodliwej chemii domowej już nie jest jakimś wielkim problemem. Nawet często bywa sporo tańsze, np. taki peeling z pestek owoców to w tej chwilii jakieś groszowe sprawy, a działanie na cerę zdecydowanie lepsze. Co do hormonów w morzach i oceanach to jasne że szkodzą zwierzętom, mogą wpływać na płodność, ale już taki plastik jest bezpośrednim zagrożeniem bo po prostu takie morskie zwierzęta zabija. 

Pasek wagi

ja bym jednak wolala nie pic czyich hormonow, co z tego, ze ja sie staram (juz z tego brokatu zrezygnowałam dawno) a i tak jestem truta i to pewnie jeszcze ta pancia, ktora pisala o brokacie sama bierze anty :] 

sadcat napisał(a):

ja bym jednak wolala nie pic czyich hormonow, co z tego, ze ja sie staram (juz z tego brokatu zrezygnowałam dawno) a i tak jestem truta i to pewnie jeszcze ta pancia, ktora pisala o brokacie sama bierze anty :] 


Ja nie biorę hormonów bo nie mam zdrowotnie takiej potrzeby, a jeśli chodzi o antykoncepcję to nie chcę się truć i proszę i tak je przyjmuję do organizmu :P

Kremy do twarzy z vianka- ok 20 zł a starczają mi na długo 

Peelingów nie kupuję tylko mieszam fusy z kawy z odrobiną oliwy czy oleju koko czy co tam mam pod ręką i mam genialny peeling

z kolorowych- rozświetlacz z wibo 

No i chyba to tyle bo wszystkie pozostałe rzeczy w sumie na dość długo mi starczają więc nie patrzę za bardzo na te kilka złotych różnicy jak kupuję. Tylko płynu do demakijażu nie mogę znaleźć w normalnej cenie takiego żeby mnie nie podrażniał. Miałam krótką przygodę z olejami ale jakoś mi to nie podeszło :( 

moje must have:

aloes Holika Holika - na wlosy (wygladza i nablyszcza), na skore: cialo + twarz (nawilza, odzywia, koi, lagodzi podraznienia)

olejek rycynowy na rzesy (pogrubia, przyciemnia wloski)

olejek ze slodkich migdalow na wlosy (wygladza wlosy, scala koncowki, zapobiega ich rozdwajaniu)

maski do wlosow Kallos (wisniowa, bananowa, jagodowa. kiedys lubilam mleczna i czekoladowa, ale mi przeproteinowaly wlosy, w efekcie czego mialam szope)

szampony i odzywki Alterra

suchy szampon Batiste (Rose Gold - kwiatowo waniliowy)

odzywczy eliksir do ciala Mokosh zurawina (nie tylko do ciala, ale i na wlosach sprawdza sie swietnie. i do tego oblednie pachnie - tak slodko, landrynkowo)