30 czerwca 2025, 21:01
Przez całą jesień i zimę stosowałam retinol przeplatany z ceramidami na wieczór, a rano witaminę c i niacynamidy. Od maja odstawiłam retinol i Wit c. Używam tylko serum ze śluzem ślimaka i kremy. Czuję, że kondycja mojej skóry bardzo się pogorszyła. Najgorsze jest słońce. Używam spfu przed każdym wyjściem na dwór, ale i tak mam wrażenie, że słońce pali mi skórę. Zawsze jak wracam z biegania to mam całą twarz czerwoną. Żadnych wyprysków nie mam, ale mam wrażenie ściągniętej, suchej skóry. Czego używać żeby trochę pomóc w regeneracji naskórka? Serum z kwasem hialuronowym? Wrócić do ceramidów? Coś peptydowego? Poradźcie proszę.
30 czerwca 2025, 22:33
Wit c pod filtr koniecznie, cały rok, a nawilżenie tak, jak potrzebuje Twoja skóra. Słońce może wysuszać. Ja używam peptydów miedziowych na noc, kremów z ceramidami też.
30 czerwca 2025, 22:43
Wit c pod filtr koniecznie, cały rok, a nawilżenie tak, jak potrzebuje Twoja skóra. Słońce może wysuszać. Ja używam peptydów miedziowych na noc, kremów z ceramidami też.
Dzięki, już podpytałam chatagbt i zrobił mi całą rozpiskę. Odradził witaminę c na taką styraną słońcem twarz.
1 lipca 2025, 10:19
Wit c pod filtr koniecznie, cały rok, a nawilżenie tak, jak potrzebuje Twoja skóra. Słońce może wysuszać. Ja używam peptydów miedziowych na noc, kremów z ceramidami też.
Dzięki, już podpytałam chatagbt i zrobił mi całą rozpiskę. Odradził witaminę c na taką styraną słońcem twarz.
też zależy, jaka forma - kwas askorbinowy pewnie może dodatkowo podrażnić, ale już olejowa, czy ascorbym glucoside powinny dać radę :) ewentualnie inne antyoksydanty, ale to jest element pielęgnacji, z którego nie warto rezygnować