18 czerwca 2018, 13:53
Po długim okresie depresji staram się wrócić do formy. Mam prawie 34 lata, ważę 53kg przy wzroście 162cm.
Moja skóra jakiś czas temu zaczęła tracić jędrność. Pojawiły się zmarszczki nad kolanami, fałdka nad łokciem, "smutny" brzuch.
Spłaszczyła się pupa. Cellulit towarzyszy mi od 13 roku życia i już z nim nie walczę.
Myślę jednak co by mogło pomóc w modelowaniu sylwetki i nie wiem, czy wybrać enderomologie czy masaże banką chińską.
Czy są tu osoby, które mają porównanie i mogłyby coś doradzić?
18 czerwca 2018, 15:11
bańka chińska jest podobno bardzo skuteczna. Wuprobuje po porodzie :D
18 czerwca 2018, 17:40
Bańki używam od kilku dni. O efektach nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Ale idzie mi już coraz lepiej :)
23 czerwca 2018, 09:48
po 1,5 miesiaca masowania sie banka co 2gi dzien po 30 min moge z reka na sercu powiedziec - totalny brak efektow. robilam zdjecia porownawcze i sie mierzylam, wiec nie ma szans, ze tylko mi sie wydaje.