Temat: Co po studiach?

WYŻALInG. 💔

Jestem na studiach prawniczych i niebawem się bronię. Sam fakt, że przygoda ze studiowaniem na prawie się kończy mam ciut obawy co dalej? Pracuję s we firmi handlowej. Mam fajną i dobrze płatną posadkę na stanowisku koordynatora ds. prawnych. Sporo ludzi mówi, aby iść na aplikację. Wszystko fajnie tylko w to idą kolejne grube pieniądze. Zanim wyrobię sobię renomę na rynku pracy to też roszkę zajmie. Jako, że jestem na półmetku piątego roku mogę z łatwością powiedzieć, że interesują się głównie gałęziami prawa cywilnego oraz prawa administracyjnego. Łącząc moje doświadczenie oraz zainteresowania myślałam, aby rzucić się na doradztwo podatkowe. Te kwestie dobrze mi idą więc będę się w tym temacie dobrze czuła. Jakie macie odczucia w tym temacie? Aby nikt nie myślał, że poszłam na studia i nie wiem co ze sobą zrobić. 🤪 Po prostu aplikacja to dla mnie kolejna kupa pieniędzy. Dodatkowo mam pracę w zawodzie, którą serio lubię. 

Potrzebuję tylko mentalnego wsparcia. 🍸 Moim zdaniem aplikacja po studiach prawniczych to nie jedno wyjście, aby robić to co się lubi. 

agazur57 napisał(a):

Zawsze możesz spróbować- jesteś na początku kariery, aplikację zawsze może potem zrobić.

Masz rację. :)

kalafiorek26 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Zawsze możesz spróbować- jesteś na początku kariery, aplikację zawsze może potem zrobić.

Masz rację. :)

Teraz jest taki pierd..nik z tym nowym wałem, że pewnie doradcy mają żniwa

agazur57 napisał(a):

kalafiorek26 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Zawsze możesz spróbować- jesteś na początku kariery, aplikację zawsze może potem zrobić.

Masz rację. :)

Teraz jest taki pierd..nik z tym nowym wałem, że pewnie doradcy mają żniwa

No powiem Ci, że się zgadzam. Sama w pracy już dostałam kilka telefonów cd. DoBrEgO ŁaDu. Noo i jest trochę niepewności bo sami wprost tego nie przekazują :/

kalafiorek26 napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

idz na aplikację.

ja ostatnio korzystałam z usług Pani prawnik, która była w moim wieku 30lat, miała na tyle wspaniałe podejście i naprawdę "serce" do pracy, że będę ją polecać każdemu i już napisałam w necie 2 przychylne opinie. A potrzebowałam prawnika na Cito i zadzwoniłam pod numer na szyldzie, który wisiał na ogrodzeniu osiedla obok więc nie wiedziałam, że to tak młoda osoba ;) 

po konsultacji powierzyłam jej prowadzenie sprawy karnej (ja byłam pokrzywdzonym) i mi ją wygrała, mimo, że specjalizuje się w cywilnym. Pan sąsiad dostał 15tys grzywny plus koszty sądowe z art. 190kk więc dostał dużą karę.

takze to nie jest tak, że jak ktoś jest młody to nie ma szans na karierę. Liczy się, czy ktoś jest dobry, ta dziewczyna była. 

lepiej zrobić aplikacje niż nie zrobić. Należy też popracować nad wizerunkiem, eleganckie ubranie, okulary które dodadzą powagi a przede wszystkim należy słuchać klienta isie przykładać do pracy to renomą sama się zrobi ;) 

Oczywiście szacuek i słichanie kogoś musi być na pierwszym miejscu. Na aplikacje właśnie zawsze warto iść. ? Tylko przeraża mnie ta kwestia finansowa. 

A czy to problem? Masz wszak stałe źródło dochodu.

Pasek wagi

Blue_Fairy napisał(a):

kalafiorek26 napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

idz na aplikację.

ja ostatnio korzystałam z usług Pani prawnik, która była w moim wieku 30lat, miała na tyle wspaniałe podejście i naprawdę "serce" do pracy, że będę ją polecać każdemu i już napisałam w necie 2 przychylne opinie. A potrzebowałam prawnika na Cito i zadzwoniłam pod numer na szyldzie, który wisiał na ogrodzeniu osiedla obok więc nie wiedziałam, że to tak młoda osoba ;) 

po konsultacji powierzyłam jej prowadzenie sprawy karnej (ja byłam pokrzywdzonym) i mi ją wygrała, mimo, że specjalizuje się w cywilnym. Pan sąsiad dostał 15tys grzywny plus koszty sądowe z art. 190kk więc dostał dużą karę.

takze to nie jest tak, że jak ktoś jest młody to nie ma szans na karierę. Liczy się, czy ktoś jest dobry, ta dziewczyna była. 

lepiej zrobić aplikacje niż nie zrobić. Należy też popracować nad wizerunkiem, eleganckie ubranie, okulary które dodadzą powagi a przede wszystkim należy słuchać klienta isie przykładać do pracy to renomą sama się zrobi ;) 

Oczywiście szacuek i słichanie kogoś musi być na pierwszym miejscu. Na aplikacje właśnie zawsze warto iść. ? Tylko przeraża mnie ta kwestia finansowa. 

A czy to problem? Masz wszak stałe źródło dochodu.

Oczywiście. Ale też mam pożyczkę, którą spłacam :D 

kalafiorek26 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

kalafiorek26 napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Zawsze możesz spróbować- jesteś na początku kariery, aplikację zawsze może potem zrobić.

Masz rację. :)

Teraz jest taki pierd..nik z tym nowym wałem, że pewnie doradcy mają żniwa

No powiem Ci, że się zgadzam. Sama w pracy już dostałam kilka telefonów cd. DoBrEgO ŁaDu. Noo i jest trochę niepewności bo sami wprost tego nie przekazują :/

Teraz może i doradcy mają żniwo ale ja tej pracy nie polecam... jestem trochę obok bo w księgowości ale od jakichś 2 lat to co się dzieje z prawem podatkowym to jest dramat... sama coraz częściej myślę o przekwalifikowaniu się. A tak bardzo lubiłam swoją pracę...

Ps. jeśli chodzi o nowy wał to NIKT nic nie wie bo to jeden wielki stek bzdur.

Pasek wagi

Wg mnie to powinnas sluchac siebie i robic aplikacje, JESLI przyda ci sie tam, gdzie chcesz na dluzej zostac, co sprawi ci przyjemnosc. W innym wypadku to troche jak sztuka dla sztuki, ale pieniadze i czas ida.

Wg mnie to powinnas sluchac siebie i robic aplikacje, JESLI przyda ci sie tam, gdzie chcesz na dluzej zostac, co sprawi ci przyjemnosc. W innym wypadku to troche jak sztuka dla sztuki, ale pieniadze i czas ida.

egzamin na doradcę podatkowego wcale nie jest taki trudny, a zdawalność jest niska ze względu na to, że wystarczy mieć dowolne wyższe wykształcenie, więc dużo ludzi z łapanki podchodzi do tego egzaminu i wiadomo - jak nie było takiego przesiewu plew jak na prawie, to wielu z egzaminowanych nie potrafi się po prostu uczyć większych partii materiału, nie znają podstaw więc mają więcej do nauki, sami nie dojdą do tego ci i jak - i wychodzi im to jak wychodzi. jak czujesz że podatki to twoje klimaty to idź w to. jeśli jednak nie miałaś jeszcze w nich doświadczenia to zastanów się 2x, bo to bardziej robota dla ekonomisty niż prawnika. w sensie dużo jest jak dla mnie ogłupiającej powtarzalnej roboty.