- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
29 listopada 2011, 21:42
właśnie po jakim czasie znajomości?
czy mówiłyście mu o poprzednich sex partnerach?
Kiedy rozpoczęłyście/rozpoczęliście rozmowy na te tematy?
Jakie zabezpieczenie na ten pierwszy raz z nowym partnerem?
wiem, że się powtarzam, bo ten temat był kilkakrotnie poruszany
29 listopada 2011, 22:18
a ja bez gumy i na dyskotece;), byłam po dwóch Żubrach, ale też było fajnie;)
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
29 listopada 2011, 22:43
ja mam 21 on 25.... ile czasu czekać? żeby nie wyjść na łatwą?
29 listopada 2011, 23:44
ze swoim narzeczonym zrobilam to po 3 miesiącach związku. o poprzednim partnerze wiedział. a temat właściwie przewijał się po jakimś miesiącu-dwóch :) ale co do mówienia o poprzednich, to zależy ile z nim jesteś i ile zamierzasz z nim być, czy mu ufasz itp. nie chciałabym sie dzielic takimi rzeczami z kims kto mnie nie traktuje serio :)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
30 listopada 2011, 00:33
ja z obecnym zaczęłam uprawiać seks po 1,5 miesiąca związku (teraz jesteśmy razem prawie 3 lata), oboje tego bardzo chcieliśmy i romawialiśmy o tym, więc ustaliliśmy tabletki
ale na to nie ma reguły
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2800
30 listopada 2011, 00:38
Zalezy, ja swoj 1 raz mialam po 1,5 roku zwiazku z moim bylym, z obecnym szybciej..
Nie ma reguly;]
30 listopada 2011, 01:01
z obecnym po 3 tyg znajomosci? albo zwiazku, wiec albo 3 albo 4 znajomosci ;)
i to najlepszy zwiazek jaki kiedykolwiek mialam
z innymi znacznie pozniej
30 listopada 2011, 08:08
Ksiezniczka Sisi, reguła jest:) Jeśli z partnerem n pierwszy raz poszłaś do wyrka po czasie X od pierwszego migdalenia, to z partnerami n+1, n+2, itd pójdziesz się przespać po czasie X1, X2, X3...itd, przy czym X >> X1 >> X2 >> X3..itd:) jak już ktoś raz zasmakował baraszkowania na waleta po kocykiem, nie czeka zbyt długo z kolejnymi partnerami
![]()
(ciekawe, dlaczego tak się dzieje..? większe parcie?:D )
Ps. Dla osób, które są (C)humanistami i mają tyle wspólnego z matematyką, co feministki z inteligencją, przypomnę, że ">>" oznacza "dużo więcej, dużo większy"
Edytowany przez kinga54321 30 listopada 2011, 08:16