7 listopada 2010, 08:14
16 maja 2019, 09:45
W małżeństwie to nic dziwnego jak stosuje się przerywany, przecież kolejne dziecko to nie tragedia.Gorzej jak się nie ma ślubu bo facet może w każdej chwili dać nogę i nie brać odpowiedzialności za dziecko.
24 września 2019, 22:40
Zauważyłam tu kilka odpowiedzi, nie tylko w tym wątku, typu "Ja to robię (albo nie robię) od lat i wszystko w porządku. To tak naprawdę żadna rada.
Każda kobieta ma inną fizjologię, facet zresztą też. Więc jednej paze seks bez zabiezpieczeń może się udać, a innej... no cóż. Wystarczy, że oboje będą bardzo płodni, kobieta akurat będzie po owulacji albo mężczyzna nie zdąży (preejakulat). Więc para, która urawia stosunek przerywany musi liczyć się z ryzykiem.