13 maja 2011, 13:43
Czesc ;) Zastanawialam sie dzisiaj nad jedną sprawą.. A mianowicie:
Jezeli mieszkacie z mezem\chlopakiem i to on Was utrzymuje to jak ma urodziny lub imieniny to kupujecie mu prezent za jego pieniadze,czy jak?:D
Jestem ciekawa jak to u Was wyglada i co myslicie o kupowaniu prezentu np.dla meza za jakiego pieniadze ;)
14 maja 2011, 11:35
> bo durne baby chcą się dowartościować nazywając
> kogoś nierobem Przeciez gdyby były szczęśliwe,
> kochane, to nie zachowywałby się jak idiotki. Ale
> niestety i takie osobniki żyją na ziemi
hehe dobre ![]()
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
14 maja 2011, 13:08
w takiej sytuacji jak opisujesz to nie kupowałabym mu nic za jego pieniądze. zamiast tego zrobiłabym mu super kolację czy tam obiad albo jakiś deser, zrobiła mu masaż, striptiz i dała super sex. i sądzę, ze z tego by się ucieszył bardziej niż z kolejnej koszuli, krawata czy bokserek;p
15 maja 2011, 18:23
moj mezczyzna poprzez zasady nie pozwoli sobie trzymac darmozjada. dlatego moj mowi ze dopoki nie znajde pracy na stale i przy umowie na 2-3 lata nie ma mowy o wspolnym mieszkaniu. i to dotyczy tylko I kroku jakim jest mieszkanie razem, a gdzie tam zareczyny czy slub a to dopiero odlegla przyszlosc :o
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Bogatynia
- Liczba postów: 244
15 maja 2011, 23:19
> moj mezczyzna poprzez zasady nie pozwoli sobie
> trzymac darmozjada. dlatego moj mowi ze dopoki nie
> znajde pracy na stale i przy umowie na 2-3 lata
> nie ma mowy o wspolnym mieszkaniu. i to dotyczy
> tylko I kroku jakim jest mieszkanie razem, a gdzie
> tam zareczyny czy slub a to dopiero odlegla
> przyszlosc :o
O rany ,a określił rownież minimalną kwotę dochodów jakie masz otrzymywać ? O dzieciach też będzie mówił -darmozjady- ?
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Bogatynia
- Liczba postów: 244
16 maja 2011, 11:23
no faktycznie ... poczytałam... nie wiem czy się śmiać czy żałować dziewczyny
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 maja 2011, 11:38
aguusia88 spisz z nim a za nic w swiecie nie moglabys byc w ciazy bo by cie zostawil z czego nic sobie nie robisz, teraz piszesz ze on kaze ci odpowiednia prace znależc i wtedy z tob zamieszka
no no trafil ci sie facet- marzenie
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37831
16 maja 2011, 14:10
nigdy nie byłam w takiej sytuacji - zawsze pracowałam i miałam swoje :)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12397
16 maja 2011, 17:01
> moj mezczyzna poprzez zasady nie pozwoli sobie
> trzymac darmozjada. dlatego moj mowi ze dopoki nie
> znajde pracy na stale i przy umowie na 2-3 lata
> nie ma mowy o wspolnym mieszkaniu. i to dotyczy
> tylko I kroku jakim jest mieszkanie razem, a gdzie
> tam zareczyny czy slub a to dopiero odlegla
> przyszlosc :o
Jezuuuu co za facet? czysta kalkulacja
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 maja 2011, 18:37
widac taki facet gdyz na lepszego nie zasługuje