Temat: Odpowiedni wiek na urodzenie dziecka

Czesc, 

Pytanie dosc dziwne, ale chcialabym sie dowiedziec jak to bylo u was. Kiedy wg. Was bylby najlepszy czas na dziecko?

Kilka faktow o mnie by rady byly bardziej trafione:
Za kilka dni koncze 23lata, narzeczony w tym samym wieku, bierzemy slub w Lutym 2021. Mamy wlasny dom (na kredyt), finansowo jest w porzadku choc jak narazie to ja jestem strona zarabiajaca wiecej (jest to wazne, poniewaz nie miszkamy w Polsce i moja miesieczna wyplata zostanie znacznie ucieta jesli bede chciala zejsc na maciezynski, a mowiac znacznie mowimy o roznycy -£1000)

Niedawno, zupelnie przypadkiem dowiedzielismy sie, ze zajscie w ciaze bedzie dla nas bardzo trudne za kilka lat (leczenie pewnej choroby znacznie uszkodzilo jakosc moich jajeczek). Tak wiec jestesmy w kropce i nie do konca wiemy co robic. Wg. lekarzy szanse na wlasne dziecko mamy teraz wieksze niz kiedykolwiek one beda, a i tak nie daja 100% szansy zajscia w ciaze. Na in-vitro nas nie stac, a niestety w moim przypadku nie jest refundowane. 

Bardzo porsze o rady, nie wiem czy dziecko w tym momencie to dobry pomysl, tak samo jak zwyczajnie nie chce przekladac slubu tylko po ty by miec dziecko. Jednak wiem, ze nie bedzie nas stac by miec dziecko i odlozyc na slub w tym samym czasie. 

Z gory dziekuje.

Ja mialam nie moc zajsc w ciaze a zaszlam w pierwszym cyklu, moja przyjaciolka majac 20 lat usylszala, ze pod 30 juz nie bedzie miec zadnych zdolnych jajeczek, leczyla sie latami a jak zmienila lekarza okazalo sie, ze nic jej nie jest i tez zaszla praktycznie od razu po odstawieniu lekow i antykonceptow. Majac 29 lat, wiec w momencie jak mialabyc juz dawno bezplodna. 

Ja urodzilam majac 27 lat, zaszlam majac 26. I tak teraz mam 30 i moze i bym chciala drugie ale wiem, ze teraz nie moge. Wiec najwczesniej majac 32 lata moge sie zaczac starac o kolejne. Moj tato mial 20 lat a moja mama 22 jak sie urodzilam. Wczesny okres byl rozny, bo moj tato byl chyba srednio dojrzaly do takich spraw. Ale teraz moi rodzice sa lekko po 50, smigaja po gorach niemal codziennie (a przynajmniej 2-3 razy w tygodniu jakis wypad czy wedrowka, czy rowery), maja wnuczke i sa w pelni sil, by sie nia cieszyc i ja rozpieszczac :-) Ale jak byli mlodsi, pracowali etc. to nie bylo czasu na takie atrakcje, chociaz tam wakacje co roku byly, ale to byly tez inne czasy jak obecnie. Sam moj tato mowi, a z tego co wiem to nie tylko moj, ze teraz da wnuczce wszystko to, czego nie mogl dac mi, bo byl zbyt mlody i niedojrzaly. Kiedy moja corka bedzie miec dzieci, bede sporo starsza i teraz to dostrzegam jako minus tego macierzynstwa w okolicach 30tki.

Mentalnie na przyklad chyba jestem obecnie bardziej gotowa na dzieci, ale te 10 lat wczesniej bylam wulkanem energii, ciagle mnie nosilo. Dzis jest zupelnie inaczej. Ale tez praca na pelen etat robi swoje. 

Tak naprawde dobry moment na dziecko to ten, w ktorym sie go chce :-) 

mam 28 lat, chciałabym mieć dziecko ale nie mogę. Żałuję, że nie staraliśmy się 5 lat temu.

Pasek wagi