7 sierpnia 2019, 09:18
Jak to jest z powrotem do ćwiczeń po porodzie?
Urodziłam 4 tygodnie temu, za dwa tygodnie wizyta u lekarza, ale wiem, że po prostu spyta mnie jak się czuję i ma tym koniec ;) Ciągnie mnie już do biegania, marszobiegów, ale nie jestem pewna czy od razu po połogu próbować czy lepiej zacząć od jakichś konkretnych ćwiczeń wzmacniających? (Czy będę miała czas i energię to inna sprawa ale załóżmy że tak ;) )
Po pierwszym porodzie zaczęłam biegać po 8 tygodniach, ale teraz tak myślę, czy nie lepiej jakieś ćwiczenia na początek?
Rodziłam naturalnie, od razu "doszłam do siebie", nie miałam pęknięć itp. Przestałam już krwawić. W ciąży byłam aktywna.
Macie jakieś doświadczenie / wiedzę?
7 sierpnia 2019, 19:12
A jak robiłaś po pierwszym porodzie?
Ja po pierwszym zaczęłam truchtać po 4 tygodniach, po 6 wróciłam na fitness. Po drugim miałam rozstęp mięśni brzucha, więc najpierw walczyłam z tym, potem rehabilitowałam kolana i dopiero teraz po 3 (!) latach można powiedzieć, że na poważnie wracam do ćwiczeń :/ Sprawdzałaś rozstęp? I jak mięśnie dna miednicy? Jak wszystko ok to chyba możesz powoli wracać do aktywności, a ćwiczenia wzmacniające to nigdy nie zaszkodzą.
7 sierpnia 2019, 20:11
Najważniejsze, że wracasz, lepiej późno niż wcale :)
Rozstępu nie mam. Z mięśniami dna miednicy nie wiem, staram się pamiętać o ćwiczeniach, jednego dnia więcej drugiego mniej.
Po pierwszym porodzie po prostu zaczęłam biegać po 8 tygodniach (tyle że wtedy w 7 miesiącu jeszcze sobie urządzałam marszobiegi, a w drugiej ciąży tyko siłownia), ale teraz zastanawiam się czy to najlepsze rozwiązanie, czy może jest jakaś lepsza alternatywa, jakieś konkretne ćwiczenia, które warto wykonywać itp...